Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Łańcuchy na koła - Jak to dobrze zrobić

ID: 158653


Witam Panowie i Panie
Jestem młodym kierowcą, jeżdżę dopiero od marca, wcześniej na Szwecję, teraz EU, często Austria, Czechy, Słowacja itd ogólnie dużo gór. Zakopałem się kiedyś na Słowacji. Byłem w bardzo małej miejscowości na załadunku, po załadunku musiałem zrobić pauzę 9-tkę. Po pauzie było około 20cm sniegu i ciągle padało. Niestety mimo płynnej jazdy pod górkę, bez zmiany biegów i gazowania stanąłem pod samym wierzchołkiem góry, nie pomogła blokada mostu itd. Postanowiłem założyć łańcuchy, wtedy podjechał słowak (osobówką) i mi trochę pomógł. Założyliśmy 2 łańcuchy na ośkę ciągnącą (pierwszy raz w zyciu to oboje robilismy) te z filmu, własnie tej firmy. s://www. youtube. com/watch?v=BHTuAXM3 6Es
Zrobiłem to tak jak na filmie, dociągnąłem je na maksa, tak jak na filmie, myślałem że wyjadę. Łańcuchy jednak po kilku obrotach koła się zerwały. Pękło oczko na zewnętrznej stronie.
Co było nie tak? Dlaczego tak się stało?
U nas na firmie nikt łańcuchów w takiej sytuacji jeszcze nie był, mała firma, kazdy zakłada łańcuchy tak jak ja i niby jest dobrze.

Macie jakieś wskazówki? Na filmie Rafała Zazuniuka, widać żę muszą być naciągnięte na maksa. Chłopaki u nas też tak robią,
Czy łańcuchy firmy Direkte Quelle to dobry wybór?

Pozdrawiam :)

Posty (18)

Soldier13
jak w temacie...
ralf fh 12
Łańcuchy muszą mieć lekki luz! Przynajmniej norweskie... A jeśli pękają to lipa nie łańcuchy... Nie doprowadzaj do buksowania kół na łańcuchach. L

1

Soldier13
Rozumiem, tylko jak to zrobić jeśli stoję przed sporą górką, tuż u szczytu, a płaski teren jest 4km do tyłu.
Kąt nachylenia był tak duży, że jeśli chciałem wyjść z auta i zaciągnąć ręczny to auto zjeżdżało na ręcznym powoli do tyłu ( zsuwało się po lodzie)
Nie wiem jakie są Norweskie, ja miałem te:
s://www. youtube. com/watch?v=BHTuAXM3 6Es
Jedni kierowcy twierdzą że trzeba je naciągnąć na maksa, nie wiem komu teraz wierzyć...
gustav
gapa (coś w tym nicku jest!!!).
Łańcuch ZAWSZE musi mieć delikatny luz (kwestia wprawy i doświadczenia, właśnie zerwanych łańcuchów i potłuczonych lamp, błotników!!!).
Ja jeździłem nawet na odcięciu z łańcuchami... ale powieszonymi na haku!!!
Żaden producent łańcuchów nie gwarantuje, że jego wyrób wytrzyma prędkość powyżej 40 km/h!!!
gustav
gapa, łańcuch naciąga się po PÓŁ OBROTU KOŁA!!!
Po kilku kilometrach to nie znajdziesz łańcuchów, błotników, lamp i elementów naczepy!!!
Mięsnyjeż
Mnie uczyli, że po kilku METRACH się dociąga na maxa.
Tylko raz, bo jak dociągniesz ponownie to już ich się w całości nie zdejmie.
Chodzi o to, że opony się rozgrzeją i łańcuchy się dociągną.
Mięsnyjeż
Te kilka metrów trzeba jechać wolniutko.
gustav
Przeczytałeś to co napisałeś?
Dzięki mnie jest zbyt na łańcuchy?
Przejeźdz iłem ponad 40 lat (większość czasu we własnej firmie), ponad 20 lat na Skandynawii i nie pisz mi o napiętych na maxa łańcuchach, napinaniu ich po kilkunastu kilometrach ( po co? Skoro zakładasz łańcuch na wjazd pod górę lu zjazd?) i jeździe z prędkością 80 km/h!
Piszesz bzdury bo się nudzisz czy chcesz się dowartościować?
gustav
Jakie góry masz do Narviku? Jedną, po co więc jechać kilkanaście kilometrów na łańcuchach? By opowiadać kolegom? Piszesz o Narviku bo to daleko i myślisz, że nikt tam nie był?
Szukam na mapie tego "Ulmey ", nie znalazłem, może myślałeś o Umea, w czym problem?
gustav
Jechałbyś w porządnym konwoju to nauczyliby ciebie jak się porządnie zakłada się łańcuchy, najpierw jednak byś jedną, albo dwie rundy odstał na poboczu!!!
gustav
Mówiłeś o Narviku, Ok. gdzie jest ten "Ulmey"?
Piszesz o dalekich stronach i myślisz, że kogoś tym przerazisz.
Jak chcesz kogoś postraszyć podjazdami to napisz tylko o Stryn, albo 51.
Odcinek pomiędzy Gol, a Fagernes.
Ps. używasz wobec mnie niezbyt miłych określeń, wiem, że gdyś stał przede mną to nigdy byś się na taką odwagę nie zdobył.
Więc, załóż łańcuchy i... wyhamuj!!!
Widać, że brakuje ci argumentów i dlatego używasz "argumentum ad personam".
gustav
Kto to powiedział?
"Argume ntum ad personam" są argumentami idioty?
gustav
Są dwie przyczyny zrywania łańcuchów;
- kiepski łańcuch
- kiepski łącznik
gustav
"Łącznik" - połączenie siedzenia z kierownicą!!!
gustav
Gdzie jest "Ulmey ".
Jestem na emeryturze, mieszkam w Szwecji, chętnie tam pojadę, żona ma w lutym wolne!!!
gustav
Ja, baran, miszczu, jełop, słuchacz parkingowy i drajwerzyna powiedziałem co miałem do powiedzenia.
Nie jestem godzien dyskutować z fachowcem takim który był raz w Narviku, a po latach się zorientował, że przejeżdżał przez Umea!
gtriderxc
Czyli w dzisiejszym wydaniu etransportu mlodziez (do ktorej sie zaliczam) dowiedziala sie tyle samo co na kursie. DZI€ € € KUJEMY! DZI€ € € KUJEMY! ; -)
Na mojä mlodä logike, BO NIGDY NIE ZAKLADALEM LANCUCHA, nie powinien on byc ZBYT MOCNO naciagniety ani zbyt luzny. Starsi koledzy kloca sie ale moze tak naprawde obu panom chodzi o jedno tylko kazdy uzywa innych slow:-)
gustav
gtriderxc, jeżeli tego nauczyli ciebie na kursie, to to stosuj i będziesz miał łatwiej w pracy.
Tylko dla zalogowanych

Wątek ten komentować mogą tylko posiadacze kont w etransport.pl - Zapraszam do zalogowania lub rejestracji.

Zaloguj się Zarejestruj się

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels