Sprawna ciężarówka kluczem do sukcesu

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~prorok	kolejne 5-10 % to terminowe wypłacanie wynagrodzenia
~hahaha	A ja s'e jeżdzę STARem, tłukę kasiore a na przestrzeni 27 lat było tylko jedno holowanko, bo było zbyt blisko domu, żeby się bawic na drodze w naprawę. Dla ciekawskich była to obluzowana flansza pompy wody. STAR=DOBRY WÓZ. Pozdr. dla wszystkich z "wyższej półki" o niższych zarobkach.
~maro	Star to byl dobry sprzęt, ale jakieś 30 lat temu.
~hahaha	No to nara, bo rano "zapalam" Stara i w drogę za*am. PS maro nie ważne czym jeździsz, wazne ile zarabiasz. Przypomina mi się wypowiedź pewnego kolegi ze scani, który powiedział świete słowa ; "Ja to mogę nawet kuniem jeździc, ale za uczciwe wynagrodzenie. A tak najlepiej to byc "na swoim" bez żadnych szefów. Ja sobie nie wyobrażam, żebym pracował u kogoś.