Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

"a coś ty k... myślał chłopcze"

ID: 153019


Zaznaczam, że piszę ten tekst pod wpływem emocji i prosto z serca, choć wątpię bym zmienił zdanie, gdy ochłonę.

Od najmłodszych lat marzyłem by zostać kierowcą zawodowym. Realizuję zatem swój cel. Jako 18-latek podjąłem brutalnie ciężką pracę kierowcy-tragarza u producenta win. Odłożyłem trochę hajsu, zrobiłem kat. C. Na tym szczeblu również byłem tragarzem, tylko, że z paleciakiem. Znów odłożyłem trochę hajsu i poszedłem dalej. Kat E do C, kwalifikacja, badania, karta, uprawnienia na wózki, ADRy, szkolenia z czasu pracy i cała reszta.
Dziś mam 24 lata i wciąż kocham odwracać wzrok za pięknymi zestawami.

I do diabła po co to wszystko, skoro jestem tu tylko nic nie wartym śmieciem. Jest 30 a ja bez wypłaty. Nie mogę się nawet doprosić bieżących napraw swojego samochodu.

A miałem być szanowanym kierowcą zawodowym i się w tym spełniać...

~Michał
*.60.91.33

Posty (112)

Ł ysy
Bagera, guru ty mój, jak żyć, jak żyć?
Bądź tak miły, podaj receptę na prowadzenie biznesu. Ty wszystko możesz, w końcu jesteś taryfiarzem.

2

~Wnikliwy...
Każda strona ma swoje za i przeciw. Kwestia kompromisu i uczciwości. Kierowcy wieszają się bo z praca kiepsko a płacić nie chcą pracodawcy. Co czwarty nie zapłacił a wielu nie płaci na czas. Powody?
Każdy ma jakiś powód, a to podatki a to koszty a to frachty niskie a to rozbili samochód a to... mercedes czy audi przydało by się nowe czy większa chata... klinkierowy płot wokół willi... lub po prostu aby mieć więcej na koncie i nie zapłacić wierzycielom. tych ostatnich zastrzelił bym jak psy. Ale to tylko moja prywatna opinia :)
BAGERA85
Tak 711 w wawie wieksze koszta to i wieksze pensje -chociaz roznie to bywa...

Co do tego zdobywania ceną to mam taka anegdotę przypowiesc...

Prowadzilem kiedys bude na bazarze a nawet na dwoch, na jednym w niedziele mialem sporą konkurencje i ciezko bylo sie wgrysc w klienta, postanowilem sobie ze nie bede walczyl ceną, szukalem wysoko marżowych produktów, oraz produktów chodliwych w dobrej cenie zakupu i postanowilem na psychologoczne podejscie do klienta, oczarowac, wejsc w w * i miec go jjz dla siebie, z czasem wyrobila sie stala klientela z czasem podrozaly ceny paru rzeczy ale oni tak juz przochodzili do mnie...
Januszm
711 jakie 6500? Kto z polskich kierowcow zarabia 6500 zl miesiecznie?
6500 zl, to jest polowa zarobku kierowcy w UK, ktory ma taka kwote na umowie o prace. I od takiej kwoty jest liczony urlop, chorobowe, skladka dodatkowa na emeryture, zdrowiotna itp.
Poslki kierowca jak ma 2500 brutto na umowie, to juz jest super pensja, bo reszta to pod stolem.
Nie myle sie co do cen frachtow, co najwyzej polski szef by zdobyc kurs oferuje najnizsza cene za usluge frachtu.
BAGERA85
W sobote bylem na drugim bazarze z tym samym towarem itp, konkurencja jak wszedzie, tylko klient zepsutu do szpiku kosci cenami przez jednego goscia (kolege z dziecinstwa) co sie ktos nowy pokazywal na bazarze to zanizal ceny, aby wykoleic konkurencje, jak juz wszystkich konkretnych graczy wykolegowal a ja wyszedlem z jego asortymentu zebysmy sobie nie wchodzili w droge i zostal praktycznie sam bez wiekszej konkurencji to zaczal podnosci ceny, a ludzie jak zobaczyli podwyzki przyzwyczajeni do mega niskich cen to na znak protestu zaczeli chodzic na inny bazar... ... ...
Ł ysy
Bagera, tobie potrzebny jest lekarz.
Kolejny *k siedzący na *, piszący dupne kawałki.
Do klozetu.

2

BAGERA85
Dodam ze kolega zeby zarobic musi od pyty sprzedac wszystkkego bo jedzie na mikro marźy tak jak polski przewoznik...
~711
Janusz... nie masz racji. Sluszales bo ktos cos gdzies mowio... Pozatym jak to piszesz "w uk" zarobki sa czesto podawane brutto ( ale kwota wolna jest spora) i na samozatrudnieniu bez prawa do platnego urlopu itd.
ZDECYDOWANIE tez pl przewoznikowi oferuje sie mnie z definicji...
Januszm
Slyszalem? Ja tak pracuje na umowie w UK.
Ci co pracuja na samozatrudnieniu, o ktorym wpominasz faktycznie nie maja platnych urlopow, a chorobowe to panstwowy niski zasilek dla nich. Jednak zarabiaja wiecej, rekordzisci nawet 1000 funtow tygodniowo.
~711
Ok jak mowisz z autopsji to fajnie... ale praca pracy nie rowna - nie bede Ci wchodzil w kieszen ale skoro 1000 funtow brutto tygodniowo ma rekordzista na samozatrudnieniu to mysle ze na umowie o prace srednio jest 50% z tego i duzo zalezy od specyfiki pracy (ilosc h i dni w tyg, stazu, umiejetnosci, regionu uk)
Jak rekordzista bez prawa do urlopu ma 4000 miesiecznie to przytocz obok ceny najmu/kupna domu, ubezpieczenia czy ogolnego kosztu utrzymania 4os rodziny

Generalni e napewno bedzie weselej niz w polandii... ale jestem pewien ze nie bedzie wiecej niz dwa razy lepiej
BAGERA85
711 fajnie sie dyskutuje, mamy swoje teorie względnosci i tyle w temacie. Kazdy ma jakies swoje racje i nie.
Podam jeszcze jeden maly przyklad wiekszosci jakosci nad ceną. Jak gdzies wczesniej pisalem kobieta moja przez dwa miesiace szukala pracy bylo ciezko itp... Prace w koncu znalazla w miare taką jakiej szukalismy, zabronilem brac oferty za 1250zl za 1500zl i omówilismy sprawe na 1700zl netto miesiecznie za etat z umową o prac, znalzla oferte SPRZEDAWCA W SALONIE JUBILERSKIM, praca jako sprzedawca u jubilera w jednym z hoteli 5gwiazdkowych. Dzis przyniosla pierwsza pensje a pracuje od 15wrzesnia czyli za 2tygodnie pracy wzila 1400zl dodam ze dzis 30wrzesnia a wyplata w kieszeni...
Na czym polegal caly pic? Nie miala zielonego pojecia o bizuterii jubilerstwie itp miala tylko doswiadczenie jako sprzedawca i to tez symboliczne... Na spotkanie umowili sie z nia z 3dniowym wyprzedzeniem i te 3dni poswiecila na nauke o jubilerstwie zlotnictwu fachu itp. Pani jak ją przyjela to po paru dniach sama przyznala ze jeszcze nie miala takiego pracownika bez doswiadczenia z taka wiedza... Jakosc znowu wygrala nad ceną. Ale co ja wiem, jak tylko lekarz mi wychodzi z wróżb Łysego ekonomisty...
Ł ysy
Też słyszałem takie ciekawostki. Radio Erewań głosiło, że na Krasnoj Płoszczadce w Moskwie daja samochody. Potem okazało się, że nie samochody tylko rowery, a jeszcze póżniej, że nie dają, tylko kradną.
BAGERA85
Łysy do budy!!! Postaw tam pare minusów i idz spac, jutro trzeba wstac i renate od nowa skrecac drutem... RADA -kup troche grubszy drut, wiecej wydasz, ale na dluzej starczy jedna naprawa blacharsko-drutnicza ...
~711
Bagera WYZSZOSCI anie wiekszosci sie mowi

Jakosc uslugi jest doceniana przez 10-20% rynku i a tych 10-20% rynku zarabia sie godne pieniadze na godnym sprzecie

Dziewczy na poswiecila 3 dni na szeregowy etat na start

Krzykacz z tego forum myli tommorow z yesterday i wykazuje ZEROWE zaangazowanie aby to zmienic
~Marcin SE
astrolog możesz mnie i kolegów oświecić co jest takiego trudnego i ciężkiego w pracy kierowcy w Szwajcarii i czym rożni się ta "ciężka" praca od pracy w innych krajach?
Ł ysy
Bagera. Jak ci nie wstyd posyłać ukochaną do pracy?
Tak robią tylko bezjajeczne bolki lub życiowi nieudacznicy.
BAGERA85
wyższosc... -tego bym sie po Tobie nie spodziewał, za słówka lapie ESE i osoba ktorej braknie argumemtu.

10-20% i tu sie wszystko zgadza i tu są pieniadze dla wszystkich i szefa tak i dla pracowników, tylko wysoka marża daje godne zarobki -ale czy ten polski plebs europy kiedys to zrozumie, ze na ilosc to murzyni banany zbieraja w ekwadorze...

Ide sobie drinka strzelic i spac.

PS KRZYKACZE maja duzo racji, ale nie potrafią sie wyargumentować przez co maja problem z wyrazeniem swoich racji przed szefem... Itp.
~711
Uzywajac slowa "wiekszosci" wypowiedz brzmi bez sensu
Krzykacze maja 5% racji - to raczej niewiele
Zrozum ze jak okroimy rynek do 20% godnych firm to z pozostalych 80% stworzy sie moze 10-15% nowych godnych firm
To oznacza ze CO TRZECI kierowca a nawet 4 na 5 krzykaczy straci prace

Osobiscie CHCIALBYM zeby tak bylo
~terex
Michale, za dużo nasłuchałeś się legend od starych kierowców, stąd te dzisiejsze rozczarowanie.
BAGERA85
711 odpisze nastepnym razem, no juz mialem nasmarowane i mi sie strona odswiezyla i wszystko sie poszlo...

Narazie i Pozdrawiam,
~beduin
W skrocie jesteś frajer i koniec
Januszm
711 gdybym miał zarabiać połowę tego co ci, którzy pracują na samozatrudnieniu czyli 500 £ brutto tygodniowo, to nie pracowałbym na umowie o pracę tylko na samozatrudnieniu.
Januszm
Sądzę, że pomimo wyszych kosztów życia jest mi lepiej nie dwukrotnie lecz trzykrotnie od kierowcy, który wykonuje podobną pracę do mojej w Polsce. Pomijając różnicę w zarobkach, która jest znaczna, to są też inne sprawy, które wpływają na komfort pracy i życia.
Januszm
Wspominałeś o kosztach utrzymania czteroosobowej rodziny. Tak się składa, że moja rodzina to jest właśnie ta czteroosobowa rodzina. Więc poza mną na sumę domowego budżetu pracuje również moja żona, która dokłada wcale nie mało. Jej penja również jest dużo wyższa od pensji osoby pracującej w Polsce na podobnym stanowisku.
I podkreślę jeszcze raz, że różnica w jakości życia pomiędzy PL a UK, to nie tylko pieniądze. Tutaj pracowników się szanuje.
~711
Janusz oczywiscie ze jest tak jak piszesz... i bardzo dobrze ze wwpominasz tez o znacznie wyzszych zarobkach zony... nie dosc ze pracuje ( a zona krzykacza w pl czesto takiej potrzeby nie ma) to jeszcze zarabia "duzo wiecej"... zatem zawod kierowcy i jego zarobki w pl NICZYMnie roznia sie od innych zawodow... wrecz przeciwnie mysle ze roznice w efektywnych zarobkach sa statystycznie mniejsze niz w innych zawodach.
Jednoczesnie grupa zawodowa kierowcow w pl jest chyba najbardziej roszczeniowa grupa obrazajaca swoich pracodawcow gdzie popadnie... ci z kolei nie sa im dluzni i tez traktuja tych pracownikow "z gory"
~Jarek
711 ze schodów spadłeś? Kierowca ma śmieszne grosze na umowie a ty piszesz, że jest to najbardziej roszczeniowa grupa zawodowa. Kierowca mieszka w budzie i żyje tylko pracą. Puknij się w czoło. W UK zarabia się od 10 do 18 funtów na godzinę pracy. W Polsce jak przełożysz zarobek na godzinę pracy wyjdzie ci niespełna 1. 5 funta w dobrym przypadku i wliczam w to już diety i wszystkie inne dodatki, które nie są wliczane do emerytury!
~Jarek
Zacznij przeliczać zarobki na godziny włożonej pracy! To jest najbardziej sprawiedliwy system. Suma sumarum wyjdzie, że kasjerka w Biedronce ma większą godzinówkę od kierowcy zawodowego, który codziennie ryzykuje życiem na drodze i który musi mieć pełno uprawnień, kosztujących też niemało. Czy kierowca, który zarabia 1700zł brutto na umowie to twoim zdaniem roszczeniowca, bo chciałby za swoją ciężką pracę mieć godną emeryturę po całych latach za pi er da la nia?
Januszm
Jarek ma racje, zarobek polskiego kierowcy to nie ta smiesznie niska pensja, tylko diety ktore otrzymuje na wyzywienie w zwiazku z wyjazdem sluzbowym.
W UK gdy kierowca musi spac w kabinie, to ma pensje stala badz platna za godzine pracy, ktora juz sama w sobie jest wysoka i dodatkowo otrzymuje okolo 25 funtow diety na dobe za spanie w kabinie.
Sergiej-TG
zaraz się dowiemy, że pracodawcy nie będą płacić za godziny, bo kierowca nic nie będzie robił cały dzień, a potem się zachleje na parkingu...
~PLĄBA
Janusz, co to znaczy "około 25f"? albo dostaje albo nie dostaje, stwierdzenie "około" oznacza :być może.
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 18.225.31.159

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels