Szukam pracę na kierowcę. Byłem ostatnio na rozmowie u jednego pracodawcy. Ten poprosił mnie żebym dał numer telefonu gdzie jeździłem, podałem on pytał się czemu tyle Pan jeździł i zrezygnował. Odpowiedziałem tak, zrezygnowałem ponieważ Pan y, nie dał mi umowy. Gdybym miał umowę to bym dalej jezdził u tego Pana. A ten pracodawca z którym rozmawiałem, to chwalił że u tego Pana gdzie jezdziłem który nie chciał dać mi umowy, to można zarobić 6 tyś. Nie wiedziałem czy mam płakać czy śmiać. Wszyscy dziady są jednakowi w tym kraju. Jaja robią z człowieka. Niewiem gdzie mam pytać się o pracę z takim małym doświadczeniem. Jeżeli ktoś ma znajomego który ma firmę, to od razu dostanie pracę, Polska rzeczywistość, że pracę dostaniesz tylko po znajomości. Albo ja nie potrafię przekonać pracodawcę do mojej osoby.

~umiem_jezdzic

*.lebork.vectranet.pl