~lysy9487
| Witam. Szukam pracy jako kierowca C+E. Mam male doswiadczenie. I chcialbym bym tam podjac prace. Ma ktos jakis namiar? Tylko jakis konkretny | | | |
~Henryk
| IHRO GmbH w Neuenstein kolo Heilbronn przyjmuje 3/1 1700 netto.
poszukajcie w necie | | | |
~tom70
| kolego jak ty znasz niemiecki i na tym nędznym forum szukasz pracy, to nie wróże ci przyszłości jako kierowca. | | | |
~dan
| firma jest ok tylko że trzeba się na pracować oczywiście jak się przejdzie egzamin | | | |
~sid
| nagram robote Rostock samo C na hakowca 8/ h i do domu [ 168h w miesiacu] za 1600 netto | | | |
~sid
| -pomoge z kindergeld i wohnungeld... [ razem z tymi dodatkami przy jednym dziecku dociagam do 2000 netto za 168 godzin pracy | | | |
~sid
| no chyba ze masz syryjski paszport to dostaniesz to bez roboty che che che | | | |
~Kacper
| Firma jak firma zaczynasz 21-23 konczysz 09-12 bardz czesto pauzy 9h jak jestes z tego typu ludzi lubiacuch lizac pewne czesci ciala to bedzie troszeczki lzej | | | |
~Damian
| Do Kacper.
Kolego Ty tam pracujesz możesz coś więcej napisać odnośnie przestrzegania czasu pracy trzymają się tego czy tak jak piszesz częste 9 kręcone? Gdzie 45 robią? I czy auta przypisane czy skoczek co Wyjazd to inne Auto? Pzdr | | | |
~Pozdrawiam kierowcow
| Rzucilem C+E i poszedlem na ksiedza, gosposia ugotuje a sunie z parafii zadbaja o wieczör. kaska na czas, tak okolo dyszki. | | | |
~Pozdrawiam kierowcow
| mamy wolne wakaty... zapraszamy | | | |
~Powodzenia
| Diebel... hmmmm. Czas jazdy zapiety mocniej niz rozporek. Podczas pauzy nauczysz sie zatankowac i przepiac kontenery bo inaczej nie bedziesz mial czasu. Ciagla walka z czasem aby sie nie spoznic a i tak nie dotrzesz na czas. Jako skoczek bedziesz rzucany po roznych miastach i autach. Sa firmy, w ktorych ta sama praca jest normalna... a... inne firmy potrafia zaplacic wiecej... przy wiekszym spokoju, gdzie bedziesz mial czas na siku i inne potrzeby... diebel mysli, ze ma monopol na rynku moze wszystko. Najbardziej pasuja im rumuni, bo przyjezdzaja na kilka miesiecy i koczuja w autach... | | | |
~Andrzejax
| Jeżeli ktoś potrafi jeździć z BDF (Przyczepa oś skrętna), potrafi zaplanować sobie czas i pracę, to praca to praca dla Hermesa jest ok, ale nie w Firmie Diebel, Całkowity brak poszanowania dla innych, szczególnie pan M. G. i jego ulubienica Pani Iwona. Pracowałem tam i z wykonywaniem, powierzonych zadań nie miałem najmniejszego problemu. Jednak, kiedy będąc na urlopie uległem drobnemu wypadkowi co zmusiło mnie pójść na zwolnienie potraktowali mnie jak szmatę, następnego dnia po dostarczeniu zwolnienia lekarskiego w odpowiedzi dostałem zwolnienie bez wypowiedzenia, nawet nie raczyli zapłacić za pierwsze 6 tygodni co gwarantuje prawo. Pomijam takie drobiazgi jak zmuszanie to kręcenia pauzy podczas załadunku, przekraczania czasu pracy, bo z tym idzie sobie poradzić skutecznie odmawiając. Jeżeli ktoś się zdecyduje na prace w Diebel dobrą praktyką jest nagrywanie wszystkich rozmów z dysponentami a w szczególności z wymienionymi osobami wyżej. Co do zarobku w firmie to w przeliczeniu na PLN jest nie najgorszy, ale biorąc pod uwagę rzeczywisty czas pracy, który w rzeczywistości jest tak planowany przez dysponentów aby jak najbardziej był zbliżony do 60 godzin tygodniowo (mi kilka razy brakło 60 h) i w przeliczeniu na kasę, przy pracy 4 tygodnie (w Diebel tz FulTime ) daje około 7 - 8 EUR na godzinę. Jeżeli ktoś podejmując tam pracę liczy na wypracowanie sobie w Niemczech godnej emerytury to niech o tym zapomni, bo pracując w tym systemie po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne i podatku otrzyma około 1500 EUR netto plus diety, podobna kwotę otrzyma będąc na urlopie lub chorobowym, ale to jak wspomniałem już grozi natychmiastowym zwolnieniem, tyle że bez diet. Inna ciekawą praktyką w tej firmie jest wymuszanie na kierowcach jak najszybszego wykorzystania urlopu, często spotykałem się z przymusowym wysyłaniem na urlopy kiedy np pojawił sie problem z autami, inny ciekawy sposób to, potrzebujesz 3 dni urlopu pojawia się problem bo musisz wziąć tydzień kiedy sie na to zgodzisz otrzymujesz telefon ze musisz wziąć drugi tydzień bo np pojawił się fikcyjny problem ze ściągnięciem auta z trasy. Inna ciekawostka to 66 godzinna pauza po dwóch tygodniach jazdy to tylko fikcja bo w tym jest dojazd do i z domu (dla blisko mieszkających to około 6 do 8 godzin). Nawiasem mówiąc zawsze ciekawiło mnie to czy plac w Wustermark jest bazą firmy, bo jeżeli nie to znaczyło by że Diebel łamie przepisy o czasie pracy kierowcy na ogromną skalę, może warto było by zainteresować tym tematem BAG. No i na koniec taka ciekawostka, Diebel Ketzin kwiecień 2018, 99, 9 % kierowców to Polacy 30. 03. 2018 Wielki Piatek dzień wolny w Niemczech 31. 03 Wielka Sobota, dzień powiedzmy pracujący, 01 i 02. 04. 2018 Święta Wielkiej Nocy, ważne dla każdego Polaka Dzięki Panu M. G. ponad 90% kierowców spędziło je w swoich samochodach na parkingach rozsianych po całych Niemczech, na Wustermark w południe w Wielka Sobotę stało 4-5 może sześć samochodów. Jeżeli ktoś chciał by coś jeszcze wiedzieć zapraszam do kontaktu. Podsumowując; Praca i firma może ni nie były złe ale bez Pana M. G i Pani Iwony | | | |
~Robert
| Jeśli znasz niemiecki, to szukaj roboty na niemieckich stronach jako Niemiec. Bo Polacy, wg niemieckich pracodawców, są do wyruchania. Mogą ci w majestacie ich prawa nie zapłacić i żadne ich organy ścigania tym się nie przejmą (nie zajmą). Podobno są normalne firmy w Niemczech, ale nikt o nich nie słyszał. | | | |