Premiera obecnego modelu DAF-a XF odbyła się cztery lata temu. W tym czasie, auto kontynuowało sukces rynkowy swoich poprzedników. Recepta jest bowiem dosyć prosta: skupić się na produkcji masowej, obniżyć koszty i cenę, proponując jednocześnie przyzwoite i trwałe narzędzie pracy.

W ofercie DAF-a, do modelu XF przypisano silniki PACCAR MX-11 i MX-13. Jednostki 13-litrowe produkowane są w trzech wersjach mocy: 428, 483 i 530 KM. Pod kabiną naszego samochodu pracowała najmocniejsza jednostka 530-konna, która w zakresie 1.000-1.460 obr./min generuje 2.600 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Taka siła wystarczy, aby bez problemów pokonać załadowanym zestawem każde góry w Europie. Platforma MX-13 doskonale sprawdza się w eksploatacji, a jej potencjał wykorzystano w kolejnej odsłonie modelu XF, krzesząc dodatkowe 100 Nm momentu obrotowego. Za komfort pracy i osiągi auta odpowiada 12-biegowa, zautomatyzowana, modułowa skrzynia TraXon 12TX2620 ze stajni ZF-a (następca AS-Tronica). Skrzynia przenosi aż 3.500 Nm momentu obrotowego. Skrzynia, dzięki startegii PreVision GPS, pozwala na współpracę z powszechnymi obecnie aktywnymi tempomatami współdziałającymi z GPS i cyfrowymi mapami. Tryb pracy skrzyni biegów, Eco Fuel, ogranicza prędkość samochodu i zmienia momenty zmiany biegów, które wykonywane są przy niższych obrotach silnika. Wszystko po to, aby obniżyć spalanie. Na biegu bezpośrednim silnik osiąga 1.000 obr/min i maksymalny moment obrotowy 2.600 Nm już przy prędkości 80 km/h. Przy 89 km/h jest to 1.120 obr/min. Należy przyznać, że układ napędowy DAF-a jest jego bardzo mocną stroną, podobnie jak kabina kierowcy…

Cały artykuł znajdziecie w TRAILER Magazine 9/2021