Póki co do tłumaczenia tekstów publikowanych w TRAILER Magazine nasz przyjaciel wykorzystuje odpowiednie oprogramowanie, ale obiecał, że zacznie uczyć się polskiego. Na razie Tomoya bardzo sprawnie posługuje się językiem angielskim, co zachęciło nas do przeprowadzenia z nim zdalnego wywiadu i dowiedzenia się czegoś więcej nie tylko o nim, ale także o specyfice tamtejszego transportu drogowego oraz tuningu ciężarówek.
Na początek powiedz nam coś o sobie
Nazywam się Tomoya Yamaguchi, mam 39 lat. Wraz z żoną i synem mieszkam w Kyoto, mieście, które było niegdyś stolicą Japonii. Moim hobby jest tuning ciężarówek. Zajmuje się tym w wolnych od pracy chwilach.Jak to się stało, że zająłeś się transportem ciężarowym?
Firmę transportową założył mój ojciec i to on miał decydujący wpływ na to, że ja także postanowiłem zostać kierowcą ciężarówki.Jakiego rodzaju transportem zajmuje się wasza firma transportowa i na jakich trasach jeździcie?
Przewozimy surowe drewno, które jest pozyskiwane w głównie na obszarze wokół Ise Jingu, a następnie dostarczane do Kyoto. Operujemy także na terenach położonych w sąsiedztwie największego w Japonii jeziora Biwa.Jakie pojazdy wchodzą w skład waszej floty?
Nasza firma dysponuje kilkoma ciężarówkami oraz przyczepami. Wszystkie one są przystosowane do przewozu bali drewna. Używamy ciężarówek dużej ładowności dwóch marek: Hino oraz Mitsubishi Fuso, czyli marki należącej obecnie do Daimlera.Powiedz nam coś na temat środowiska kierowców ciężarówek, w którym się obracasz
Mam bardzo wielu przyjaciół wśród przewoźników z całej Japonii. Zajmują się oni bardzo różnymi rodzajami transportu. Jeżdżą m.in. chłodniami, wywrotkami, przewożą drobnicę, zaopatrują sklepy oraz przewożą ładunki ponadgabarytowe. Wspólnie postanowiliśmy połączyć się w team, który nazwaliśmy „Family”. Członkowie tej „rodziny” jeżdżą ciężarówkami bardzo różnych marek: Hino, Mitsubishi Fuso, Nissan Diesel, Isuzu, Scania oraz Volvo. Łączy nas wspólna pasja i w miarę możliwości organizujemy wspólne spotkania. Oczywiście wszyscy przyjeżdżają na nie swoimi ulubionymi ciężarówkami, często wraz ze swoimi małżonkami i dziećmi. To są prawdziwe rodzinne pikniki…Cały artykuł znajdziecie w TRAILER Magazine 9/2021