We wtorek, 25 października br., na autostradzie A4 koło Bochni, inspektorzy zajmujący się kontrolą poboru opłat drogowych, zatrzymali do kontroli drogowej polską ciężarówkę. Powodem interwencji była jazda bez włączonych świateł mijania oraz wyprzedzanie na zakazie (znak B-26). Już na początku kontroli, funkcjonariusze poczuli od kierującego woń alkoholu. Oprócz tego miał problem z utrzymaniem równowagi. 40-latek początkowo odmówił poddania się badaniu trzeźwości. Na miejsce przyjechał wezwany patrol policji. Kierowca dmuchnął dopiero w policyjny alkomat, który wykazał 0,86 mg/l (ponad 1,8 promila) alkoholu w wydychanym przez niego powietrzu. W toku dalszej kontroli okazało się także, że ciężarówka przewożąca deski poruszała się po płatnym odcinku autostrady bez środków na koncie e-TOLL. Kierowca nie okazał również ważnej licencji uprawniającej do przewozu drogowego rzeczy. Nietrzeźwego kierującego przekazano do dalszych czynności funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Bochni. Ciężarówka została odholowana na parking strzeżony.
Z kolei w poniedziałek, 24 października br., przed południem, na krajowej „ósemce” w Jeleniowie koło Kudowy-Zdroju, patrol dolnośląskiej ITD zatrzymał do rutynowej kontroli czeską ciężarówkę. Zestaw przewoził ładunek z Czech do Polski. W trakcie działań, inspektorzy poczuli woń alkoholu od kierującego. Mężczyzna „wydmuchał” 0,13 mg/l (0,27 promila) alkoholu. Kierowca w stanie po spożyciu został przekazany do dalszych czynności funkcjonariuszom policji.
Źródło: GITD
Utworzona: 2022-10-30