Regesta specjalizuje się w przewozach stali, do czego wykorzystuje naczepy typu coil mulda (marki Wielton). W parku samochodowym najliczniej reprezentowana jest marka DAF — z jej polskim przedstawicielstwem przewoźnik ściśle współdziała od kilku lat. Jest to współpraca bardzo owocna — dzięki niej do firmowej floty trafił właśnie tysięczny DAF. Zarząd firmy bardzo sobie ceni przewidywalność kosztów eksploatacji taboru i dlatego wszystkie ciągniki holenderskiej marki są objęte kontraktami serwisowymi.
Natomiast spółka DAF Trucks Polska docenia lojalność wobec marki, co udowodniła gwarantując przewoźnikowi z Pińczowa dostawę 10 ciągników DAF XG. Pierwszy z nich został już odebrany — wyposażony jest m.in. w silnik o mocy 480 KM, zautomatyzowaną skrzynię TraXon z nowym oprogramowaniem i funkcjami, system DAF Digital Vision z kamerami i wyświetlaczami zamiast lusterek oraz obszerną, doskonale wyposażoną kabinę, wydłużoną o 49 cm w porównaniu z obecnie produkowanym XF-em.
Zmiana europejskich przepisów dotyczących wymiarów i mas pojazdów pozwoliły DAF-owi na powiększenie przestrzeni wewnętrznej kabin w ciężarówkach nowej generacji. Przód nowego XF-a wydłużono o 16 cm w porównaniu z poprzednikiem, a model XG oprócz wysunięcia kabiny do przodu zyskał dodatkowe 33 cm w tylnej części. Natomiast kabina serii XG+ jest o 20 cm wyższa w porównaniu z XG, co pozwoliło uzyskać 12,5 m3 kubatury wewnętrznej.
DAF szczyci się obniżeniem zużycia paliwa o 10,2% — jeśli porównamy to co oferuje dzisiejszy XF z kabiną Super Space Cab z uśrednionymi wynikami trzech nowych modeli. Największa w tym zasługa poprawy aerodynamiki, co osiągnięto wprowadzając takie rozwiązania jak eliptyczne narożniki kabiny, odpowiednie ukształtowanie dachu, szyby czołowej, dolnej płyty ze zintegrowanym deflektorem i nadkoli, zastosowanie kamer zamiast lusterek oraz precyzyjne skierowanie strumienia powietrza za kratą wlotu. W efekcie uzyskano poprawę aerodynamiki o 19%, co przełożyło się na zmniejszenie zużycia paliwa do 6,3%.
W zmodernizowanych silnikach PACCAR MX o pojemności 10,8 i 12,9 litra wprowadzono liczne innowacje techniczne, które podniosły moment obrotowy i wydajność. Nowe rozwiązania to m.in. blok silnika i głowica cylindrów, wtryskiwacze i turbosprężarki. Poprowadzenie rury wydechowej najkrótszą drogą od silnika do układu końcowego oczyszczania spalin pozwoliło uzyskać minimalny spadek temperatury i skuteczniej oczyszczać spaliny. Udoskonalenia układu napędowego przyniosły oszczędność paliwa do 2,6%.
Utrzymanie korzystnej masy własnej pojazdu, wprowadzenie nowych funkcji zautomatyzowanej skrzyni biegów TraXon dostępnej w wyposażeniu standardowym, zastosowanie tylnych osi nowej generacji oraz układu chłodzenia wymagającego minimalnego udziału wentylatora — wszystko to dało dodatkową oszczędność paliwa rzędu 1,3%. Lista wprowadzonych innowacji jest naprawdę imponująca. Regesta sprawdzi w praktycznym działaniu, czy nowe rozwiązania przyniosły efekt w postaci spektakularnego obniżenia zużycia paliwa deklarowanego przez DAF-a. Producent pojazdu jest pewny swoich wyliczeń dokonanych w trakcie badań i testów poprzedzających podjęcie produkcji seryjnej — można je przeliczyć na pokonanie dystansu ok. 20 mln km.
Na zdjęciu — uroczyste przekazanie pierwszego DAF-a nowej generacji polskiemu przewoźnikowi. Stoją od lewej: Mariusz Piszczek, dyrektor zarządzający DAF Trucks Polska i Rafał Kwiecień, prezes Regesty.
Mat. własny etransport.pl
Zdjęcia: Magdalena Michalak, Cezary Bednarski
