Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Pionier cudu gospodarczego

Utworzona: 2021-06-06


Właśnie minęło 70 lat od wprowadzenia do produkcji pierwszego po wojnie całkowicie nowego samochodu ciężarowego marki Mercedes-Benz. Mimo iż model L 6600 wyglądem przypominał konstrukcję z końca lat 30., to pod tą powłoką kryła się technika zwiastująca nową epokę.

Pierwsze lata po zakończeniu II wojny światowej nie były łatwe dla żadnego kraju uwikłanego w ten wyniszczający konflikt. Także gospodarka i infrastruktura Niemiec, które wywołały tę wojnę, była w dużej części w ruinie. Kraj podzielono na strefy okupacyjne podlegające aliantom a wiele fabryk, które zajmowały się jeszcze niedawno produkcją militarną, leżało w gruzach po bombardowaniach. W tej sytuacji takie firmy jak Daimler-Benz AG skupiały się początkowo nie tyle na inwestycjach w nowe konstrukcje, a na wznowieniu produkcji dotychczasowych modeli.

Jednak inżynierowie nie próżnowali i już w 1950 roku na taśmy produkcyjne trafiły nowe ciężarówki Mercedes-Benz L 6600 oraz autobusy Mercedes-Benz O 6600, wyposażone w ten sam układ napędowy. Rok wcześniej zaprezentowano serię ciężarówek średniej ładowności oznaczoną jako 312. Mimo ogromnego zapotrzebowania ze strony rodzimego rynku ciężarówki i autobusy od samego początku były eksportowane. Model L 6600, jak żaden wcześniej, przyczynił się do zbudowania sieci sprzedaży pojazdów użytkowych tej marki i to nie tylko w Europie.

Jak już wspomniano, model L 6600 na pierwszy rzut oka przypominał ciężarówki sprzed II wojny światowej, takie jak L 6500 (seria 54). Jednak od 1950 r. nastąpił znaczny rozwój technologiczny – dotyczyło to w szczególności lżejszego, pracującego na wyższych obrotach silnika wysokoprężnego o większej mocy i niższym zużyciu paliwa. To nowe podejście technologiczne staje się jasne, gdy porówna się model L 6600 z silnikiem OM 315 (8.280 cm3 ) z modelem L 6500 z silnikiem OM 57 (11.200 cm3 ): nowy samochód ciężarowy o dużej ładowności wytwarzał moc 107 kW (145 KM) przy 2.100 obr/min zamiast 110 kW (150 KM) przy 1.700 obr/min. I choć prędkość maksymalna wzrosła z 55 km/h do 70 km/h, to zużycie paliwa spadło z 36 litrów oleju napędowego na 24 litry na 100 km.

Już w 1941 roku, podczas II wojny światowej, Mercedes-Benz opracowywał i testował sześciocylindrowy silnik wysokoprężny OM 304 o wyższej prędkości obrotowej. Po 1945 roku w Untertürkheim rozpoczęto prace nad silnikiem OM 315. Począwszy od 1950 do 1979 roku zbudowano aż 40.207 takich silników. Obok standardowego OM 315 produkowano również silnik wielopaliwowy OM 315 V (81 kW/110 KM), który był montowany w wojskowej ciężarówce LG 315, zbudowanej zgodnie z wymogami NATO, OM 315 II o mocy 92 kW (125 KM) dla pojazdów eksportowych oraz doładowany OM 315 A o mocy 132 kW (180 KM) dla pojazdów specjalnych i zastosowań stacjonarnych…

Cały artykuł przeczytacie w TRAILER Magazine 5/2021
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
PST OST SPED SP. Z O.O.


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels