Moją ambicją jest całkowite wyeliminowanie emisji CO2. Osiągnięcie tego celu wymagało modernizacji całej floty ciężarówek oraz sprzętu holowanego mówi dyrektor firmy John van Dijk.
Początkowo Van Dijk był nieco sceptycznie nastawiony do silnika o mocy 410 KM, ponieważ jego zdaniem był on za słaby do przewozu 50-tonowych ładunków cegieł, które stanowiły częste zlecenia jego firmy. Jednak kierując się swoim nadrzędnym celem, postanowił podjąć wyzwanie i razem ze Scanią stworzyli wystarczająco potężną konfigurację.
Jej wynikiem był ciągnik 4x2 o ładowności do 20 ton. Poprzednio stosowany- trzyosiowy nie miał wystarczającej ilości miejsca na ramie, aby pomieścić cylindryczne zbiorniki gazu płynnego. Po dodaniu specjalnie zaprojektowanej naczepy o ładowności 30 ton, powstał zestaw 5-osiowy z zawieszeniem pneumatycznym. Różny rozstaw osi wymagał zastosowania układu kilku osi skrętnych, w którym przednia i tylna oś przesuwają się względem siebie, aby zapewnić płynne podążanie naczepy. Ciągnik jest wyposażony w kabinę dzienną serii G, która jest wystarczająco kompaktowa, aby zmieścić się na ramie, a przy tym dość obszerna, aby pomieścić łóżko.
Po przekształceniu prawie całej floty ciężarówek z silników wysokoprężnych na zasilane gazem, Van Dijk stał się liderem w przechodzeniu na bardziej zrównoważony system transportowy. Nowa koncepcja przewozowa firmy pozwala zarabiać w sposób bardziej przyjazny dla środowiska, dzięki niskiemu zużycia paliwa i opon.
Źródło: Scania