Ten najwyższy strażacki podnośnik w Unii Europejskiej trafił do gdańskiego zakładu na początku marca i od tego czasu trwają szkolenia. Do pracy z wykorzystaniem podnośnika zostanie przygotowanych 15 strażaków i 2 ratowników chemicznych ze spółki LOTOS Straż będącej jednostką ochrony przeciwpożarowej Grupy LOTOS. Nowy sprzęt posłuży do zabezpieczania najwyższych obiektów rafineryjnych. Jeżeli będzie trzeba, udzieli również pomocy w akcjach gaśniczych przy najwyższych budynkach na terenie Trójmiasta.

Naszym głównym zadaniem jest zapewnienie bezpieczeństwa i ciągłości pracy na terenie rafinerii. Nowy sprzęt będzie dla nas ogromnym wsparciem w przypadku prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych na dużych wysokościach. Ten podnośnik znacząco zwiększy możliwości taktyczno-bojowe naszej jednostki
– mówi z przekonaniem Piotr Pryczkowski, komendant LOTOS Straż.

Maksymalna robocza wysokość podnośnika to 81 m, a boczny wysięg – prawie 30 m. Odpowiednią sztywność konstrukcji zapewnia zespawanie jej elementów ze stali o wysokiej wytrzymałości techniką plazmową. Maksymalny udźwig zamontowanego na końcu kosza to 500 kg. Wyposażono go również we wciągarkę sprzętową o udźwigu 150 kg. Co ciekawe, dzięki wbudowanym czujnikom i komputerowemu modułowi sterowania podnośnika nie da się przewrócić ani przypadkowo uderzyć nim w przeszkodę na skutek ewentualnego błędu operatora.


Specjalistyczną zabudowę z podnośnikiem wykonano w zakładach Bronto Skylift w Finlandii. Prace trwały 14 miesięcy, a ich efektem jest najnowocześniejszy sprzęt tego typu, pozwalający na prowadzenie akcji gaśniczej z wykorzystaniem działka wodno-pianowego o wydajności 3800 l/min. Źródłem jego zasilania są wozy gaśnicze znajdujące się na wyposażeniu LOTOS Straż. W razie potrzeby urządzenie może pracować bezzałogowo i być sterowane przez operatora na ziemi. Kosz jest zabezpieczony przed działaniem ognia – dysponuje własną kurtyną wodną.

W koszu zamontowane są kamery termowizyjna i obserwacyjna, których zadaniem jest pomoc operatorowi w zdalnym sterowaniu. Koszem można sterować również za pomocą znajdującego się w nim manipulatora. Podnośnik ma także własną linię powietrza oddechowego z odpowiednim osprzętem, z którego mogą korzystać ratownicy. Zasilające ją butle dla bezpieczeństwa umieszczono na podeście podnośnika
– dodaje komendant Pryczkowski.

Zabudowę osadzono na 5-osiowym podwoziu Scania z trzema skrętnymi osiami. Dwie przednie nadają kierunek skrętu, a koła piątej wychylają się w przeciwnym kierunku, zacieśniając promień skrętu. To niezwykle ważne, biorąc pod uwagę, że pojazd ma 16,5 m długości. Co istotne, wysokość pojazdu po złożeniu podnośnika nie przekracza 4 metrów, co pozwala bezpiecznie przejechać pod wszystkimi instalacjami na terenie gdańskiej rafinerii. Źródłem napędu jest wysokoprężny silnik o pojemności 12,7 l i mocy 450 KM, generujący maksymalny moment obrotowy 2350 Nm.

Źródło: LOTOS