Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Jazda na cudzych kartach nie popłaca

Utworzona: 2021-02-16


Przekonali się o tym w ostatnim czasie dwaj kierowcy zawodowi.

Na drodze wojewódzkiej nr 348 przy kompleksie produkcyjnym w Biskupicach Podgórnych inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego z Wrocławia zatrzymali do kontroli ciężarówkę krajowego przewoźnika. Na naczepie znajdowało się 16 ton baterii do pojazdów elektrycznych, które miały trafić do Francji. Analiza zapisów na karcie kierowcy wykazała brak aktywności pomimo, że chwilę wcześniej kierujący w asyście inspektorów przejechał blisko 10 km do punktu kontrolnego na autostradzie A4. W kabinie ciągnika siodłowego inspektorzy znaleźli drugą kartę kierowcy należącą do szefa firmy transportowej. Okazało się, że kierujący właśnie na niej rejestrował swoją aktywność do chwili dojazdu na parking przy A4. Ponadto naczepa, którą przewożono materiały niebezpieczne nie miała wymaganego oznakowania, natomiast obowiązkowe indywidualne wyposażenie kierowcy było niekompletne. Szofer przyjął mandat karny, a kartę jego szefa inspektorzy zatrzymali celem przesłania jej do organu wydającego. Wobec przewoźnika i nadawcy towaru niebezpiecznego wszczęto postępowania administracyjne zagrożone nałożeniem wysokich kar.


Kolejny zestaw, tym razem należący do polskiego przewoźnika zatrzymał do kontroli patrol ITD z Siedlec na DK2 koło Kałuszyna. W chwili zatrzymania w tachografie ciężarówki znajdowała się karta należąca do innego szofera. Kierowca (obywatel Ukrainy) twierdził, że ciężarówka była w warsztacie i zapomniał zabrać swojej karty z bazy przedsiębiorstwa. W trakcie kontroli czasu pracy ujawniono, że kierowca skrócił o 39 minut wymagany odpoczynek dzienny. Inspektorzy zatrzymali kartę, którą nie powinien posługiwać się kontrolowany kierowca. Zostanie przesłana do odpowiedniej instytucji, która wydała ją na Ukrainie. Kierowcy zakazano dalszej jazdy do czasu odebrania prawidłowego odpoczynku i dowiezienia jego karty przez pracodawcę. Został także ukarany mandatami na kwotę 2 tys. 250 zł. Za stwierdzone naruszenia, konsekwencje finansowe grożą również przewoźnikowi i osobie zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie. Wobec nich wszczęto postępowania administracyjne.

Źródło: GITD
Do ulubionych
FIRMOWY SPOTLIGHT
LESZEK Transport i Spedycja Daniel Leszek


NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

NASZE WYWIADY

OPINIE

NASZE RELACJE

Photo by Josh Hild from Pexels