Dam pracę 600 szukam pracy 130 ogłoszeń

~Ł ysy	kiero. Skąd taki wniosek? Tryskasz inteligencją oligofrenika.
~scan cargo	Frank jeden blad w kalkulacji co oczywiscie nie zmienia obrazu to jest to że ty liczysz stawki do reki dla kierowcy jesli weźmiesz pod uwage że realny koszt calkowity kierowcy jest to na każde 100 E dla kierowcy 150 brutto to jeszcze nie daj Boże przy aucie w leasingu i kursie np 700 km z piątkoeu na poniedziałek to wyjdzie kosztów stałych 1350 E za taki kursik oczywiscie i spedycja i kierowca i firma leasingowa i dostawaca paliwa wszyscy sa zadowoleni no jest tylko jeden niezadowolony w tych puzzlach :-)
~scan cargo	Patryś nie wiem może to to że własnie za wzcesnie skończyłeś szkołe i pozniej nie musiałeś już narażać mozgu na wysiłek, to byla przenośnia alegoria parabola przypowieść jak w Bibli, chodziło o to że ktoś prowadzi biznes dochodowy na chwile obecna ale widzi nadchodzace kataklizmy bo to nawet nie zagrozenia a on dalej w tym trwa taki był przekaz przypowieści o sklepiku osiedlowym
~scan cargo	z jednym sie zgodze ze czesc przewoxnikow moze byc sfrustrowana w momencie kiedy kierowca sie przechwala ze tak dobrze jak teraz to nie mial nigdy bo stoi tydzien czasu oglada filmy na netflixie i tlucze na konsoli a dnioweczki mu za kazdy dzien wpadaja, i szef nawet nie pisnie w obawie ze padnie haslo to ja sie zwalniam
~xthx	Frak - świadczy to o tym jak za dużo jest samochodów na rynku i spedycje to wykorzystują, niestety dobrze to już było i firmy transportowe będą bankrutować.
~Remik	Czyli wychodzi, że niemieccy przedsiębiorcy są bardziej ogarnięci bo przy takich samych stawkach potrafią zapłacić kierowcy więcej niż w Polandji a jeszcze im zostaje...
~scan cargo	Ni Remik to wynika z tego ze Niemieccy przedsiebiorcy działaja na dystrybucji a to inna para kaloszy to tak jakby porównywać informatyka hardwarewca czy takiego gościa od helpdesku z gościem co zajmuje sie programowaniem i uczeniem maszynowym
~scan cargo	Niemcy nie pracuja na takich samych stawkach ( jak dobrze porównasz dane to Niemcy praktycznie nie istanieja na cross trade tam sa głównie przewoźnicy z krajów wschodnieij Europy + Holendrzy ale Niemcy nie działaja w miedzynarodówce, tam dzie głównie zarabiaja kase to sa transporty lokalne, i też raczej na któtkich trasach tzw lokalnej dystrybucji
~Remik	Przed wyjazdem do DE były pracodawca też mi powiedział, że lepsza kasa jest na krótkich trasach. Może dlatego niemcy zostawili te długodystansowe trasy dla wschodnich firm bo nie dość, że mało który kierowca w Niemczech chce spędzać tydzień w budzie to do tego dochodzą koszta delegacji.
~Remik	Była chwila przerwy lecę dalej jaja smażyć :)
~Buchachachacha!	A Holendrom to się opłaca??? Buchachac hacha! Przecież oni krocie na zioło wydają! Buchachacha chaflachachacha!
~!!!iiii	Scan o tych sklepach to masz rację, bo na początku milenium 00r miałem taki biznes z 3 sklepami (dwa małe i jeden samoobsługowy) wystarczył jeden market i poczułem spadek obrotów jak już powstał drugi to zacząłem powoli uciekać z biznesu. Jak widzisz w cale nie jest on lepszy :-) takie czasy globalizacja w każdej dziedzinie nawet usług. Obaj znajomi robią dobrze uciekając z tego biznesu tylko w transporcie byli lub są od ponad 25lat, więc są zarobieni.
~!!!iiii	Bawi mnie stwierdzenie, że nie chciano płacić polskim kierowcą to teraz jest lament. Czy ktoś z przedsiębiorców płakał z odchodzącym polskim kierowcą, czy jakiś tęsknił za którymś jak go zastąpił obcokrajowcem?? Czy jakiś przedsiębiorca dziś przepłaci za zatrudnie polskiego kierowcy?? Nie sądzę.
~Buchachachacha!	A ja sądzę. Mój obecny pracodawca, wyjepał wszystkich Chachłów. Powiedział że woli drożej, a lepiej. A brud po nich, do dzisiaj sprząta. Buchachachacha!
~Buchachachacha!	Czy to była dobra decyzja? Podam przykład. Moje spalanie wynosi około 25. 5 litra na 100 km. Chachlowi na takiej samej trasie, to auto paliło około 31/32 litra. Wystarczy kalkulator i wszystko przeliczyć w skali miesiąca. Bo w skali roku to już będzie przepaść, czyli kilka cystern. Buchachachachaflac hachacha!
~scan cargo	Myslenie Patryka i pozostałych kierowców jest proste obecnie spadek przewozów głownie w czesci FMCG bo ta jakiś spadków mocnych nie odnotowała tylko mówimy tu o towarach inwestycyjnych i ogólnie wszytsko co nie jest FMCG wynika z faktu że przewoźnicy nie dopasowali sie do stawek panujacych na dystrybucji w Niemczech, reasumujac jakby Polski przewoźnik na miedzynarodówce zechciał płacic 130 E dniówki za każdy dzień to wtedy niejako Bóg by mu pobłogosławił i kryzys ominał by go szerokim łukiem, a że jest dziad i ma Ukraińca za mniej to przez to cierpi i nie ma pracy
~scan cargo	Do buachcach chłopie masz jakies wyjatkowe mniemanie o sobie, niemieccy kierowcy 30 lat temu też takie mieli że Polak czy Jugol to sie do niczego nie nadaje, nigdzie nie dojedzie auto popsuje czas pokazał że obcokrajowcy zastapili ich prawie w całości
~Buchachachacha!	scan, nie mam wyjątkowego mnieniania o sobie. Piszę jak jest w moim przypadku. A że coś wiem na temat ekonomicznej jazdy, to yepie tym na łeb sioferów. Capito?
~LOGIC	Sam pomysl, że może być lepiej kierowcy, bo dziadowi jest gorzej jest po prostu sprzeczny z jakąkolwiek logiką, a że jestem LOGIC to mam z tym problem. O tóż gdyby nawet DZIADOWI było dobrze, to można by spokojnie sobie zostawić dziada i iśc gdzie indzien, bo wszędzie eldorado i wszyscy kierowców szukają. Przy okazji można by spobie poprawić nie tylko warunki pracy ale płacy. A kiedy NAWET DZIAD wyje do księżyca, jak to piszecie to lekko nie ma. Trzeba już iść może za lepsza kase, ale konkretnie zapiertalać i zaznajomić sie bliżej wielokrotnie w dizeń, w wózkiem paletowym a może nawet niemiecką mrówką o wdzięcznej nazwie Amaise... Wiec te 130 Euro, należą sie za taki zapiertol jak psu micha. Wcześniej trzeba przejść do odpowiedniej kategorii wagowej :)
~Buchachachacha!	scan i przelicz, około 6 litrów paliwa na 100 km. Przelicz to w skali miesiąca i roku. Przecież przy obecnej cenie paliwa, to jest finansowa przepaść. Buchachachacha
~Dawid87	Buchachachacha to jest problem twojego szefa nie twój, ty masz zająć się swoimi obowiązkami a nie liczyć pieniądze komuś.
~Wielki Szu	Kuku to śmieć bydlę krowi placek i koński zwis
~Frak	W firmie której pracuje z Polskimi kierowcami mieliśmy problemy -nikt się nie chciał godzić na długie wyjazdy, a jak już znaleźliśmy takiego co niby miał doświadczenie to okazywało się że to chłopak w spodniach rurkach zero pojęcia a z dziw brał że gdzieś w Polskiej firmie ktoś się z nim męczył. Okazywało się że przysłowiowy mleczarz z Ukrainy który niewiadomo jak zdobył prawo jazdy -bo np. cofać za grosz nie potrafił. Po tygodniu tych "doświadczonych" Polaków nakrywał czapka. Dodatkowo nie był tak roszczeniowy Czy problem z czystością itd raczej nie mieliśmy problemów. Powiem tak największe brudasy z jakimi mieliśmy doczynienia to byli niestety Polacy zdarzało się że mieliśmy prawie nowe auta w których musieliśmy wymieniać tapicerkę bo pranie się poddawało pamiętam przypadek Scanii topline jeszcze 124 w której wymieniono cała tapicerkę łącznie z łóżkami prócz siedzeń na których były pokrowce, bo się nie dało doprać. Cała tapicerka była przesiąknięta tłuszczem po smażeniu i gotowaniu w kabinie. A zapach w kabinie powyżej drzwi wręcz zabijał. Co do Ukraińców raczej nie było takich przypadków mimo iż godzili się na dlugie wyjazdy. choc pamiętam że był taki jeden który inteligencja nie grzeszył wręcz się zastanawialiśmy czy on ma wykształcenie podstawowe ( do tego trudny w obyciu a autorytetem dla niego byli chłopcy na parkingu nie rozumiał niektórych zawiłości przepisów AETR) ale potrafił dopilnować 4, 5 h dziennych. Za to mieliśmy Polaka który w czasach tarczek tego w ogóle nie czaił. I jak siadał za kierownicę to potrafił przejechać 7 h w jednym ciągu. Albo w nocy wstał i pojechał po 4 h od zakończenia poprzedniego czasu pracy. Musieliśmy go zwolnić bo byśmy się za niego nie wypłacili. więc nie ma znaczenia narodowość wszystko zależy od człowieka.
~Frak	Zużycie paliwo nie zależy od narodowości. To że jakiemuś Polakowi 25 nie znaczy że innemu Polakowi też będzie palić 25 a Ukraińcowi będzie 31. Może być wprost przeciwnie. W naszej firmie nie ma znaczenia czy ktoś jest Ukraińcem, arabem, Polskiem czy innym. Wszyscy mają płacone jednakowo a ktoś kto kradnie wylatuje i tyle.
~Buchachachacha!	Cycol 87. jski problem? To nie jest problem. To jest nadwyżka kasy, w stosunku do Chschla. A czym się mam zająć to wiem, na twoja w tym twoja kwadratowa i pusta. Buchachachachaflac hachacha!
~Buchachachacha!	Acha buchachacha iiiiiihhhhhaa ha
~scan cargo	Powiem ci tak sa 2 opcje primo ten " chacheł " jak go nazywasz albo jest totalnie bez pojecia nikt go nie przeszkolił nikt mu nie pokazał nie rozmawiał z nim i nie egzekwował od niego spalania i tyle naprawde na dzień dziejszy auta maja wgrane Mapy i maja mase systemów ograniczajacych spalanie że naprawde kierowca nie musi wiele od sibie dokładać jak nie wciska "gazu w podłoge to raczej wyniki spalania beda podobne, tak samo jak kwestia czystosci nie zalezy od narodowosci czy kwestia charekteru człowieka
~Frak	Generalnie nasza firma kupowała auta nowe - nadmieniam kupowała nie brała w leasing czy kredyt. Czas eksploatacji zamyka się w 7-8 latach choć były i 10 latki. To pamiętam przez naszą firmę były zakupione auta 3 letnie poleasingowe. I pamiętam że część tych samochodów była tak zdewastowana że aż niewiarygodne. Pamiętam że był (sorry nadal jest) w którym był tak przeraźliwy zapach alkoholu że aż nos wykręcalo. O zapachu papierochow to nie wspomnę bo to norma.
~Patryk pogromca dziadow	Driver Ty Takie głupoty piszesz że aż żal czytać.. Przecież każdy normalny kierowca woli pracować A po pracy robi to co lubi i idzie spać i szybko mu wyjazd leci. Jak ja bym miał siedzieć tydzień w deszczu w kabinie albo w słońcu 45 stopni i nic nie robić tylko jak piszesz patrzeć w laptopa to wolał bym siedzieć w domu bez tych dniówek
~M!?	Frak- jest propozycja! Może przenieś się na stałe do firmy UA. Tam będziesz miał pachnąco i bezproblemowo... Sasza będzie cię UA batem poganiał... Chyba lubisz...