Idę dziś na zakazie jonguera

~Stanley	jak w temacie...
~maly	powodzenia...
~Hycel	Bardzo dobrze. Ja na janquerze będę na weekend na żółwiu będę stał. Mam nadzieję że znajdzie się odpowiednią ekipa do picia bo alkoholu brakować nie będzie
~Stanley	Hahah idzie masa plandek adrenalina na pierwszych bramkach nie do opisania popatrzyli i nic hahahah
~Hycel	Jaka adrenalina? To tylko 90 euro mandatu. Poza tym dziad powinien zaplacić
~pan boss	klepniecie po ramienu, lub pochwala wzrokowa wystarczy glabowi za kolkiem. de*ile z kredytami dymaja za pol ceny. tacy sa lepsi od ukrow i innych bialorusow. :D jak sie krzyknie: skacz!, to tylko sie pytaja " jak wysoko " :D
~Hycel	Pan boss kolega Stanley pojechsł na strzała na janquere bo tam impreza się szykuje. To piękne miasto którego żal opuszczać.
g-a	Być dymanym przez szefa i jeszcze się tym chwalić. Zabawne. Jeszcze lepsze jest to że chce żeby to szef płacił za ten zakaz.
~Marek	g-a, ale szef nie zaplaci, powie ze byl to wybor stanleya tak jak mowiono z nocowaniem w kabinie przy okreslaniu czy nocleg w kabinie jest zapewnieniem darmowego noclegu aby nie wyplacic ryczaltu, a jakby poszedl codziennie do hotelu i po powrocie (2tyg) by przedstawil rachunki w sumie na 1350e do zwrotu to by dostal wypowiedzenie "bo inni nie dzialaja na szkode firmy wybierajac kabine".
g-a	Tego nie napisałem. Tylko że chce. Rownie dobrze może chcieć zostać królem Atlantydy.