Kolejne państwa na niemieckiej liście- konieczna rejestracja

Wątek dotyczy tej informacji prasowej

~mgot	Przecież jak byk piszę na ich stronie, że kierowcy nie muszą się rejestrować: "prz estrzegając odpowiednich koncepcji ochrony i higieny, jeżeli wjeżdża Pan/i do Republiki Federalnej Niemiec ze względów zawodowych dokonując transgranicznego transportu osób, towarów lub dóbr drogą lądową, kolejową, morską lub powietrzną, lub "
~Maciej	Podpowiedzieć jak podejść do sprawy testu, rejestracji. Wjeżdżam do De w poniedziałek o 7 rano, jadę tranzytem do F, wjeżdżam do F we wtorek o 5 rano, tam zrzucam się i ładuje. O 15 we wtorek jestem z powrotem na granicy F-De w Lauterburgu. Mam wtedy jeszcze ok. 2-3 godzin jazdy. Jak do tego podejść? Wjeżdżać w tej samej dobie do De?Wracam znowu tranzytem do Pl. Rejestrowac się? Przecież jadę tranzytem i przejazd przez Niemcy /łącznie z pauzą/ nie zajmuje mi więcej niż 24h. Zaopiniujcie i podpowiedzcie/rozsąd nie/, jak zrobić żeby robotę zrobić, ale nie narobić sobie problemów. Pozdrawiam
~mgot	Wejdź na stronę do rejestracji, podaną w artykule i rozwiń pole: "Kiedy nie muszę podawać swoich danych" i 4 punkt od góry. Więc jeżeli realizujesz zawodowy transport rzeczy jesteś zwolniony z obowiązku rejestracji.
~Bager	Na stronie ministerstwa jest napisane, ze z obowiązku rejestracji zwolnieni są tylko kierowcy mający meldunek w niemczech i że wszyscy pozostali muszą zgłaszać wjazd. Ktoś to wypełniał? Dużo tam motania jest w tym formularzu, czy da się to ogarnąć?
~Patryk pogromca dziadow	Nikt nic nie ma a każdy jeździ i nikt nie sprawdza. To coś jak by kazali im sprawdzać jakie ktoś sra/Nie robi niby by trzeba było ale każdy się śmieje włącznie z kontrolujacymi to wszystko.
~Rico	Dzisiaj kontrola w Bremen. Powiedzieliśmy ze jedziemy do pracy. Poszedł do auta z dokumentami, za chwile przyszedł oddać i zapytał co robimy w Bremen skoro w deklaracji widnieje Kassel. Musieliśmy tez pokazać negatywny test. Pytaliśmy go i powiedział ze nie ma żadnych kontroli pod kątem testu i deklaracji, maja tylko prikaz żeby sprawdzać to przy okazji rutynowych kontroli. Na granicy kierowcy mówili, ze kara jest 25tyś euro, a polizai powiedział że to nie prawda. Kara do 25tyś euro jest za złamanie kwarantanny, a za brak testu albo deklaracji jest od 150e i nakaz wyjazdu z Niemiec. Podsumowując- test i deklaracja są obowiązkowe, nie ma regularnych kontroli, a przy rutynowe kontroli za brak deklaracji mandat jest od 150euro. Dodatkowo nieważne jakie miasto wpiszesz w deklaracji, bo kierowca zawodowy nie ma kwarantanny i może w drodze do pracy zjezdzic sobie cale Niemcy wzdłuż i w szerz. Jak ktoś jedzie w trzy osoby to muszą być maseczki, chyba że w dokumentach jest ten sam adres zamieszkania w PL to wtedy nie trzeba. Zwierzę info po dzisiejszej kontroli. Pozdrawiam
~Rico	A Ty kolego Patryk nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo ktoś Ciebie posłucha i to on będzie płacił, a nie Ty. Polizai nawet nie musi Ci mówić, że sprawdza Cię w systemie przy okazji sprawdzania dowodu osobistego, ale napewno dowiesz się szybko jeśli w tym systemie Cie nie będzie, bo on Ci to wytłumaczy na kwitku i poprosi Cie o wyjazd z niemiec.