ID: 255911
Latający lód: obowiązek a rzeczywistość
ID: 255911
ID: 255911
Za nami pierwsze mroźne dni i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki powrócił problem kawałków lodu spadających z naczep bezpośrednio przed lub na samochody jadące za zestawem ciężarowym lub mijające go na drodze.
Za nami pierwsze mroźne dni i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki powrócił problem kawałków lodu spadających z naczep bezpośrednio przed lub na samochody jadące za zestawem ciężarowym lub mijające go na drodze.
~etransport.pl
Posty (43)
~kiero | Czyzbysta odkryli przyciąganie ziemskie? | |||
~zcx | co wy się tu tak rozwodzicie nad jakim lodem. spadniesz to, usłyszysz po co tam wszedłeś. należy wybrać, swoje zdrowie czy jakiś lód na dachu. | |||
leon
| Zcx. Tobie łamago to strach miotle dać do reki byś sobie krzywdy nie zrobił. Nie wyobrażam sobie takiej pokraki jak ty, na dachu naczepy. Nieszczescie murowane. Nawet latem. | 2 | ||
barracuda
| Leon, brawo. :-) Z lodem na dachu, rozsądny człowiek nie jeździ. Są dwa wyjścia, albo się w jakiś sposób ten lód zrzuca, albo czeka do roztopów. I nie jest to wybór pomiędzy lodem a własnym zdrowiem, a wybór pomiędzy zdrowiem i życiem innych, a własnym lenistwem. Ale, z drugiej strony, nie wyobrażam sobie brzuchola odgarniającego śnieg. To nawet podest (gdyby był) pod takim się zawali. | 1 | ||
~zcx | 2020-12-10 16:18:30 rozumi em że jak będę miał odśnieżać to ma zadzwonić po ciebie a ty jako fachowiec w tym dziele pokarzesz jak to się robi poprawnie. | |||
barracuda
| Za 100 pln od dachu (jak będziemy na tym samym parkingu) - ok. | |||
~zcx | A dla mnie jest to wybór miedzy moim zdrowiem | |||
~Ngine | ten problem był, jest i pozostanie nierozwiązany. Są różnego typu zabudowy to primo. Secundo że nawet jak odlodzisz bo masz rampę, to jak pojedziesz i staniesz gdzieś na pauze, to po pauzie może okazac się że znów masz lód a rampy niet. Transport to bagno i koniec, za wszystko odpowiada kierowca. Chcesz żyć spokojnie daruj sobie tą "pracę". | 1 | ||
~kiero | 2020-12-10 19:57:04 Za 100 pln od dachu (jak będziemy na tym samym parkingu) - ok. Ok zapłacę Ci. Gdzie mam jutro się podstawić? | |||
~Kostek | Pytanie. Dlaczego nie napiszecie w artykule, że kierowca nie może "odsniezac" dachu, ponieważ mu na to przepisy prawa pracy nie pozwalają? Brak badań wysokości owych, oraz brak odpowiedniego zabezpieczenia uniemożliwia mu jakiekolwiek działanie. W przypadku upadku z tej wysokości ubezpieczenie się " wypnie" na jakiekolwiek odszkodowanie | 1 | ||
~kiero | Kto ci każe łazić po dachu? Nie umiesz inaczej? | 1 | ||
~kiero | A skoro nie umiesz to nie jesteś zawodowym kierowcą. | 1 | ||
~Kostek | No mistrzu chciałbym zobaczyć jak to robisz inaczej. Plombe zrywasz? | |||
~Kostek | Ja rozymie, że 3 dni w transporcie i to z dojazdem zrobiło z Ciebie zawodowca. Szacun | 1 | ||
~Kostek | Ja rozymie, że 3 dni w transporcie i to z dojazdem zrobiło z Ciebie zawodowca. Szacun | |||
~kiero | Myśl Kostuś myśl. | 1 | ||
~kierowca | Niech już tak jeden z drugim nie błyszczy. Czasem się da, czasem się nie da. Zaplombowana plandeka - niewiele zrobisz. Jak już wskazał leon (brawo miszczu, że aż kilka lat ci to zajęło) odpinamy jeden bok, podnosimy do góry, wchodzimy na naczepę i od spodu miotłą pukając w dach zrzucamy śnieg i lód). Można też poprosić szefunia o długą składaną drabinę i wtedy po prostu z drabiny spychamy śnieg z dachu. Problem jest taki, że tej drabiny nie ma jak wozić i czasem jest zajebisty problem, jak się nam nie zmieści, bo towar wypełnia całą naczepę. Ogólnie to ja sobie nie wyobrażam, żebym miał jechać z lodem na dachu i się tłumaczyć, że nie miałem jak zrzucić. Jest lód - nie jadę. | |||
~Jam | Kto zwinny i kumaty to raz dwa poradzi sobie ze sniegiem i lodem na dachu, a zapasiony filozof będzie wymyslal, ze to nie jego problem. | 1 | ||
~JanSzofer1961 z Minden | Kolega ma Absosmerfną Rację. !! Dlatego dla przypomnienia, pozwoliłem sobie raz jeszcze przytoczyć Jego Błyskotliwą i Słuszną Wypowiedź.. ~//~ 2020-12-09 14:24:34 Żeby zadbać o innych i o sobie przy uzasadnionym domniemaniu śniegu (lodu) na dachu pojazdu to kierowcy WYSTARCZY tylko POWSTRZYMAĆ SIĘ OD WYKONYWANIA PRACY na podstawie art. 210 § 1-3 Kp (z możliwością oddalić się z miejsca i nie tracąc prawa do wynagrodzenia), zawiadamiając (SMS) o tym niezwłocznie przełożonego i prosząc go o osobę uprawnionej do prac na wysokości powyżej 3 metrów" (lub asystę, gdy kierowca posiada takie uprawnienia - przeszkolenie i odpowiednie badanie). Żaden producent naczep (plandeka czy chłodnia) konstrukcją nie przewiduje wchodzenie na dach. Nikt jak i żaden przepis nie może zmusić kierowcę pojechać pojazdem ze śniegiem (lodem) na dachu albo zrzucać śnieg (lód) z dachu pojazdu bez uprawnienia (przeszkolenie i odpowiednie badanie) i bez rusztowania czy chociażby drabiny z asystą żeby to mogło doprowadzić do wydarzenia (wypadku). Przełożonemu to (wspierania na przepisy), na pewno, nie spodoba się bo on nie wchodzi w rozumienie znaczenia innych i gdzieś "w dup... " ma przepisy, kierowców jak i innych uczestników ruchu drogowego, bo to "wyjątkowy twór", dla kogo liczy się tylko pieniądze i dochód, nawet kosztem ryzyka zdrowia i życia swojego pracownika i innych ludzi. Jeszcze w 1945-1946 r. Trybunał w Norymberdze jednoznacznie zatwierdził że wykonanie przestępczych rozkazów (poleceń) nie zwalnia od odpowiedzialności. Wybór jak postąpić (kim i/lub czym ryzykować) należy i dostępny każdemu. Dla wszystkich miły nie będziesz. Dopóki większość kierowców nie zacznie szanować się, to do tego momentu nie pojawią się infrastruktury do odśnieżania czy usuwania lodu z dachu jak i będą powstawać i stale rosnąć przeróżne zmyślone kary. Za i dla siebie jak i za swoje, zawsze trzeba różnymi sposobami domagać się i walczyć. Mam tylko jedno pytanie.. Jak do tej oraz wszystkich podobnych sytuacji, a mających wielokrotnie miejsce na zaladunkach/rozładun kach, np dachem, towar wysoki, trzeba niejednokrotnie wspinać się po drabinie na samą górę żeby przełożyć pasy, bo przerzucić nie sposób ze względu na wiele różnych czynników, jak np. obły kształt ładunku, ostre krawędzie wymagające specjalnych podkładek.. itp. itd. Wyżej wymienione warunki oraz muszące się odbyć czynności, wykonuje Kierowca. ! Granica 3m wysokości przekroczona.. Więc jak to jest.? Przy zaladunku/rozładunku Kierowca może "ryzykować" życie, natomiast przy czyszczeniu z lodu i śniegu dachu naczepy oraz kabiny to już nie.? | 2 | ||
~Jam | Za dlugi tekst. Nikomu nie chce się czytać wklejki bialoruskiego bezrobotnego | |||
JanSzofer1961
| Jam.. W takim razie końcówkę tą po przerwie.. ? Tylko po co Ci to skoro ta końcowka tyczy się słusznego wywodu Cowhoznika. ! Ja tą wytworzoną sztucznie lecz mająca swoje udokumentowane zaistnienie w rzeczywistości sytuację, nazwałbym Paradoksem.. | |||
~//~ | Jak informacja. Praca na DRABINACH. Pracę na DRABINIE na wysokości powyżej 2 m. dozwolono wykonywać TYLKO przez co najmniej 2 OSÓB. Asystent utrzymuje DRABINĘ i ubezpiecza pracownika od spadku z wysokości. Zgodnie § 110 ust. 1 r. o. b. h. p. przy pracach na: słupach, masztach, konstrukcjach wieżowych, kominach, konstrukcjach budowlanych bez stropów, a także przy ustawianiu lub rozbiórce rusztowań oraz przy pracach na DRABINACH i klamrach na wysokości powyżej 2 m nad poziomem terenu zewnętrznego lub podłogi należy w szczególności: 1) przed rozpoczęciem prac sprawdzić stan techniczny konstrukcji lub urządzeń, na których mają być wykonywane prace, w tym ich stabilność, wytrzymałość na przewidywane obciążenie oraz zabezpieczenie przed nie przewidywaną zmianą położenia, a także stan techniczny stałych elementów konstrukcji lub urządzeń mających służyć do mocowania linek bezpieczeństwa, 2) zapewnić stosowanie przez pracowników, odpowiedniego do rodzaju wykonywanych prac, sprzętu chroniącego przed upadkiem z wysokości jak: szelki bezpieczeństwa z linką bezpieczeństwa przymocowaną do stałych elementów konstrukcji, szelki bezpieczeństwa z pasem biodrowym (do prac w podparciu - na słupach, masztach itp. ), 3) zapewnić stosowanie przez pracowników hełmów ochronnych. Praca wykonywana przez CO NAJMNIEJ 2 OSOBY. Prace wykonywane na wysokości powyżej 2 m w przypadkach, w których wymagane jest zastosowanie środków ochrony indywidualnej przed upadkiem z wysokości, powinny być wykonywane przez co najmniej 2 osoby. Ponadto należy pamiętać, że prace na wysokości mogą być wykonywane jedynie przez ludzi spełniających określone wymagania zdrowotne. Wymagania te reguluje rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy (Dz. U. Nr 69. poz. 332 z późn. zm. ) | |||
~kiero | Jak ktoś nie umie sobie poradzić z śniegiem bądź lodem na dachu znaczy się, ze nie jest kierowcą zawodowym i powinien niezwłocznie zrezygnować z wykonywania tego zawodu. | -1 | ||
~kiero | Szukanie usprawiedliwinia w Kodeksie pracy dla braku kompetencji jest żałosne | -1 | ||
~kiero | Nie ma potrzeby aby wlazic na po drabinach, aby pozbyć się lodu z dachu. | |||
~zcx | szukanie usprawiedliwienia dla nieprzestrzegania przepisów bhp i Kp pod pretekstem nieudolności jest żałosne. | |||
leon
| Zcx pokrako. Nauczyłeś się już samodzielnie kroić chleb? | 2 | ||
~Remik | Zcx jest po prostu za cienki do tej pracy sorry wróć pewnie spasiony knur który ma bezpieczeństwo innych w doopie! Ps oby nikomu z twojej rodziny kiedyś takie coś na głowę nie spadło bo komuś się zasra/mej doopy nie chciało ruszyć ! | 2 | ||
~zcx | Dwaj pajace leoś i remik, nawet kroić chleb umieją. | |||
~Hermen Januszakowiczowski | Mercedes G wagon 2020 miał być niezniszczalny a poranny lód mu szybę i maskę rozpiepszył. Wydziarowany Goguś aż płakał |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.