ID: 237120
Gdy emocje już opadną...
ID: 237120
ID: 237120
Pojawiasz się tam znikąd a po godzinie już wiesz, że to co cię spotka będzie przygodą życia.
Pojawiasz się tam znikąd a po godzinie już wiesz, że to co cię spotka będzie przygodą życia.
~etransport.pl
Posty (5)
~Tgx | Sie chłopak bawi, ściga, nie żałuje silnika a kierowcy w firmie ostaszewski 82 po autostradach bo normy | |||
Kwiatuuu
| Thx: A moze nie chodzi o normy tylko o ograniczenie prędkości do 80km/h? | 1 | ||
~byly kierowca | No tak synalek Ostaszewskiego sie bawi a kierowcy na rupciach jezdza, opony nalewajki w ciezarowkach, jak zlapiesz laczka lub woz nawali to sam wymieniasz kolo i grata reperujesz. Nic dziwnego ze 2/4 kierowcow to ukraincy bo polacy maja go w dupi... | |||
~Dddd | Jak jest dobry niech się bawi chyba tylko do tego się nadaje... Więc niech jeździ i wygrywa tego życzę... A wypociny o firmie jego Ojca nie maja związku bo to on jest kowalem swojego losu i może młodziak wkoncu się odnalazł co może zrobić w swoim życiu. Powodzenia | |||
~Stefan Jagoszewski | Bez sensu. Komunisci jak zwykle atakują człowieka bo ma pieniądze. Najlepiej mu zabrać i oddać biednym, prawda. Biednym, czyli wam. Jesli pracujesz to i zarabiasz, a jeśli zarabiasz to znaczy że pieniądze masz. Masz tyle ile zarobiłeś, a zarobiłeś tyle na ile się zgodziłeś. Mogłeś lepiej negocjować, albo wyuczyć się takiego fachu w którym byłbyś niezastąpiony i to firmy biłyby się o ciebie. A jak ktoś jest kierowcą, to pracuje za tyle ile płaci się kierowcy i nie ma znaczenia na co wydaje SWOJE pieniądze szef. Twoich nie wydaje, tylko własne. Jeśli ty weźmiesz do domu malarza, który ci za 500zł pomaluje dom, a jutro ten malarz powie: "Eeeee... kupiłeś sobie nowe auto, bo nie zapłaciłeś mi więcej za malowanie. Za moje pieniądze kupiłeś auto. Ja ci dom pomalowałem, a ty dla mnie jedynie 500zł a sobie auto za 50 000zł. Ty złodzieju" W sumie to mógłbyś dać mu za to malowanie i 5000zł, ale szukałeś usługi tańszej, a on sam się oferował, że u niego malowanie będzie kosztowało 500zł. O co ma pretensję wariat? Jeśli z takimi samymi durnymi pretensjami przychodzi pracownik, to z nieznanych mi przyczyn znajduje poklask. W Polsce panuje dziwna zasada, że prywaciarz, oznacza złodzieja a uczciwe są tylko ogromne komunistyczne wspólne molochy, które zmarnują i przejedzą każdą pracę, każdy wysiłek i każde pieniądze. Tam wszystko jest wspólne, a zarazem niczyje, nikt o nic nie dba, nikt się niczym nie martwi. Przyszli do pracy na 6, a dwie minuty po 10 już ciężko znaleźć trzeźwego. Towar rdzewieje na deszczu, pracownicy piją, ale na wypłaty musi być. Skąd brać. Drukujmy pieniądze i wszyscy będa szczęśliwi. Już zapomniało się, jak t było. ? ? W sklepie stał na pólce ocet i musztarda, bo nie dowieźli, nie naprodukowali i nie ma. Skąd ten sentyment do tych czasów? |
Opcje - szybkie linki
Wybierz
Wątki Admina
Wybierz
TOP 20 - przez was wybrane
Wybierz
OSTATNIO KOMENTOWANE
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.