Podczas egzaminu na prawo jazdy w Szaflarach kursantka ginie po zderzeniu z pociągiem
Wydaje się nieprawdopodobne... a jednak. Jeden z komentujących napisał coś, co faktycznie mogło mieć miejsce. To tylko spekulacje ale...
''Ewidentnie wina egzaminatora, chciał uświadomić kursantkę że właśnie zakończyła egzamin na prawo jazdy bo nie zatrzyma się przed znakiem STOP, dał po heblach auto zgasło tylko pajac nie zauważył że jedzie pociąg, gdy się zorientował w sytuacji było już za późno, machał do maszynisty zamiast odpiąć dziewczyne i uciekać miał całe 10 sekund na reakcję. ''
''Ewidentnie wina egzaminatora, chciał uświadomić kursantkę że właśnie zakończyła egzamin na prawo jazdy bo nie zatrzyma się przed znakiem STOP, dał po heblach auto zgasło tylko pajac nie zauważył że jedzie pociąg, gdy się zorientował w sytuacji było już za późno, machał do maszynisty zamiast odpiąć dziewczyne i uciekać miał całe 10 sekund na reakcję. ''
Ogromna prośba...
Reklama to nasze JEDYNE źródło dochodu.
Reklam nie jest wiele, nie wyskakują, nie zasłaniają żadnych treści, ale umożliwiają utrzymanie redakcji.
Proszę pomóż, dodaj etransport.pl do wyjątków Twojej aplikacji.