Firma LKW Fredrich działa na polskim rynku od pięciu lat, w przeciągu których nawiązaliśmy liczne relacje z lokalnymi przewoźnikami. Wspólnie z naszymi kontrahentami wykonujemy analizy, które dostarczają nam niezbędnych informacji na temat rentowności poszczególnych tras. Wszystkie zgromadzone zestawienia jasno wskazują: największe zyski od lat przynoszą przewozy w stałych relacjach, które nazywamy również liniami. - wyjaśnia przedstawiciel firmy.
Przedsiębiorstwo działa w oparciu o stały schemat.
Pierwszym celem kierowcy, który rozpoczyna podróż w Polsce, są zazwyczaj Niemcy. LKW Fredrich stara się kierować przewoźników do dużych korporacji, gdzie rozładunki i załadunki towarów odbywają się w godzinach ustalonych wcześniej za pomocą systemu awizacji. Znacznie ułatwia to planowanie i zapobiega generowaniu niepotrzebnych przestojów.Kolejnym etapem jest zazwyczaj kurs z Niemiec do Francji. Co prawda w ostatnim z wymienionych państw rozładunki i załadunki rzadko odbywają się w jednym miejscu, jednak zwykle punkty przeładunkowe oddalone są od siebie o nie więcej niż 50 kilometrów. Następnie kierowca zabiera kolejną partię towaru, którą dostarcza do Niemiec, by stamtąd dotrzeć ostatecznie do Polski. W związku z tym, że transporty między naszym zachodnim sąsiadem a Francją są najbardziej opłacalne, przewoźnicy często decydują się na kilka kursów pomiędzy tymi państwami, by dopiero później wrócić do kraju.
Z danych, zgromadzonych przez nas oraz współpracujących z nami przewoźników wynika, że największy wpływ na rentowność kursów ma długość pokonanych tras. Ma to związek z faktem, że stawki za kilometr są zwykle zbliżone. Nasze doświadczenia w branży spedycyjnej wskazują, że najwyższe przebiegi możemy zapewnić przewoźnikom współpracując ze stałymi klientami na konkretnych trasach, czyli liniach. Dzięki trwałym kontraktom spedytor jest w stanie nauczyć się specyfiki i kultury pracy kontrahentów oraz planować przejazdy nawet dwa tygodnie do przodu. - mówi przedstawiciel LKW Fredrich.
Również przewoźnicy osiągają w zaistniałej sytuacji wymierne korzyści. Realizując przejazdy na liniach, w stałych relacjach, mogą dokładniej zaplanować czas pracy kierowców, a także uniknąć pomyłek związanych z poszukiwaniem adresu dostawy, które generują dodatkowe koszty. Trwałe kontrakty pozwalają dodatkowo wyznaczyć punkty tankowania na wybranych, najtańszych stacjach paliw.
Czas na wagę złota
Niepotrzebne przestoje to poważny problem w branży spedycyjnej, wiążący się m.in. ze wzrostem kosztów działalności. W sytuacji, gdy jesteśmy związani z danym klientem stałą umową, mamy pewność, że współpracujący z nami kierowcy nie będą musieli oczekiwać na załadunek i rozładunek dłużej, niż standardowo. LKW Fredrich przykłada dużą wagę do tej kwestii, już na etapie negocjowania kontraktów. Nie wiążemy się na dłuższy okres z kontrahentami, którzy nie przestrzegają ustalonego czasu przeładunków. - tłumaczy przedstawiciel przedsiębiorstwa.O firmie
LKW Fredrich jest międzynarodowym operatorem logistycznym, świadczącym usługi spedycyjne na terenie Polski i pozostałych państw Unii Europejskiej. Pod koniec ubiegłego roku przedsiębiorstwo dysponowała flotą przewoźników, złożoną z ponad 400 jednostek transportowych. Około 15 % z nich stanowiły chłodnie, 15 % busy, przeznaczone do przewozów drobnicowych, natomiast pozostała część pojazdów to ciągniki siodłowe wyposażone w naczepy kurtynowe, również typu "mega".Strona internetowa: