[b]Na poczatek witam wszystkich na forum pisze to ku przestrodze dla kierowcow poniewaz ostatnio firma JUNIOR szuka nowych kierowcow i chcialbym Wam przyblizyc realia panujace w tej firmie zacznijmy wiec od poczatu pracuje w firmie Junior juz jakis czas kiedy sie sie zatrudnialem trasy byly Ok tzn duzo km w krotkim czasie dodam ze stawki sa od km 20 gr czyli zeby zarobic trzeba jezdzic za przestoje nikt nie placi a zdaza sie ze sie stoi jeden z kierowcow stal tydzien w hiszpanii za free a jesc tez trzeba do polowy roku 2009 bylo ok pozniej zaczelo byc coraz gorzej czyli trasa ok 2 tyg (najczesciej tyle sie jezdzi w juniorze po 2 tyg) i np 4000 km czyli troche malo do tego pieniadze sa wyplacane do tylu czyli robie trase zarabiam np 1000 zl zeby je odebrac musze zrobic nastepna i dopiero po tej nastepnej dostaje za ta pierwsza itd ogulnie na chwile obecna nie da sie zarobic wiecej jak 3000zl wiec nie za duzo jak za 4 tyg miesiecznie w trasie nie wspomne ze Junior to najczesciej PODWOJNA obsada (kat C) niestety wiekszosc aut jest z "kurnikiem" wyobrazcie sobie spanie we dwoch w kurniku np na wloszech w okresie letnim, Na poczatku roku 2010 sprawy nabraly jeszcze gorszego obrotu w kwestii kasy np jeden z kierowcow pojchal w trase na 3 tyg (nie z wlasnej woli na 3 tyg) i zrobil ok 3600 km dodam ze dziennie mozna zrobic ok 700km po europie. zeby tego bylo malo dwoch kierowcow ktorzy razem byili w trasie zostalo obciarzonych 600zl za 12 euro palet nieslusznie malo tego szef podobno powiedzal im ze nie beda musieli placic jezeli zalatwia sobie 12 palet i na wlasny koszt zawioza je do niemiec gdzie wczesniej oddali 12 palet do skupu czyli nie powinni byli za nie placic ogulnie zeby nikomu nie ublizyc szefowi sie troszke poprzewracalo pod czaszka moze dlatego ze osttnimi czasy kupil sobie BMW X6 nie wspomne ze obciazaja za wszystko nawet za tel sluzbowy nawet kiedy dzwoni sie do drugiego kierowcy w sprawach sluzbowych dodatkowo jezeli w aucie spali sie np zarowka pod firma to trzeba sobie wymienic samemu pomimo tego ze jest w firmie osoba odpowiedzialna za samochody jedna z takich historii bylo wystrzelone kolo ktore zostalo zgloszone zaraz po powrocie kierowcow z trasy auto stalo tydzien czasu kola nikt nie zrobil i chcieli wyslac to auto bez zapasu do wloch na szczescie kierowca sie zorientowal ze niema zapasu i nie pojechal ale czego mozna sie spdziewac po osobie ktora na poczatku kladla kafelki w biurze (z czym siebie nie radzil wiec musieli mu znalesc pomocnika) a teraz jest kierownikiem ds aut mozna by tu duzo pisac jeszcze o Juniorze ale po co. Podsumowujac malo jazdy duzo stania podwojna obsada w kurniku jedyny plus to to ze Junior przyjmuje kierwcow bez doswiadczenia ale jezeli nie pijesz na potege to itak nie przeduza ci umowy bo i taka historia miala miejsce chlopak sie przyjal byl z natury spokojny i nie pl za duzo to reszta kierwcow z ktorymi byl w trasach stwierdzila ze sie nie nadaje bo nie umie jezdzic to tyle z mojej strony nikogo do niczego nie namawiam kazdy sam decyduje gdzie pracowac ja opisalem realia POZDRAWIAM kierowcow i Pana Mirka ds Samochodow POZDRAWIAM CHETNIE ODPOWIEM NA WSZELKIE PYTANIA :evil: [/b]

~Powiemwprost

*.142.222.238