Takie warunki oferuje firma z Siedlec. Ogłoszenie dała "spedytorka" tej firmy niejaka pani Patrycja. Według tej pani jeżeli kierowca spoci się na załadunku i chce się wykąpać to powinien się leczyć a nie wstępować na prysznic bo to przecież zabiera cenny czas. Jedzenie w godzinach pracy to także nieuczciwość wobec pracodawcy bo pochłania czas. A w tej firmie czas jest cenny. Tak cenny że pani Patrycja trasę liczy z sufitu bez pytania kierowcy czy jest możliwa do wykonania. Znajomość realiów pracy kierowcy zerowa. Tankowanie - jedziesz na pompę żeby się przekonać że nie ma środków na koncie. Jak trzeba coś naprawić to będziesz prosił szefa a on będzie odsyłał do pani Patrycji. W ogóle szef nie lubi odbierać telefonów jak mu nie pasuje. Jak złapiesz kapcia i poinformujesz spedytorkę, że masz problem i będziesz robił koło to za 40 minut szef będzie wypisywał smsy dlaczego stoisz zamiast jechać. Na koniec najlepsze : zwolnienia z pracy bez zapowiedzi spodziewaj się smsem. Przez 6 miesięcy zwolnił 5 kierowców. Pozdrowienia dla de bi którzy włazili pani Patrycji w du pę i pokazali jak można ambitnie pracować.

~były kierowca

*.neoplus.adsl.tpnet.pl