Witam, dziś miałem pierwsze manewry na placu samochodem Man 12 250 i jestem mega zawiedziony, bo szło mi tragicznie, pozwalałem trochę słupków zdarzało się najechać na linie, oraz mam spory problem z wyczuciem zatrzymania pojazdu gdy jadę tyłem po łuku, nawet miałem chwile zwątpienia jednak na prawdę chciałbym być driverem ciężarówki pojeździłem 2 godziny i boje się ze po jutrze będzie gorzej, mam pytanie do tych co zdawali niedawno, ile godzin wam potrzeba było żeby załapać dobrze plac?

Forseco	jak w temacie...
~mysia pysia	Oj chłopie, nie rób tego prawka, jednego bedzie mniej... bo potem zestawy po rowach leżą.
~zen535i	Na C to od razu sie powinno załapać, ja doświadczenie miałem tylko na Renault Master i MB Sprinter, w porównaniu do Mastera to MAN em łatwo manewrować... Moze najpierw jakieś doświadczenie na busiku czy cos takiego spróbuj...
kalumet	łuk od razu, tylko parkowanie równoległe w 30% mi nie wychodziło z resztą nie było problemów problemy zaczną się jak będziesz robił E
Forseco	łuk wyszedł mi za 3 cim razem i potem było ok, słonce mocno świeciło mi na lusterko po prawej stronie i w sumie nic nie widziałem, miałem trochę problem z odnalezieniem jakiegoś punktu odniesienia aby zatrzymać się prawidłowo cofając tyłem po łuku przed słupkami, przyznam że mam trochę przymula instruktora i nie za wiele mi tłumaczy, z parkowaniem przodem i wyjazd nie było problemu, potem gdy trochę sam jeździłem to pogapowałem się iż jeżeli robię mniej ruchów kierownicą tym lepiej, zobaczymy co będzie dalej na razie to jedyne 1, 5 godziny za kółkiem.
~max	muła instruktora? role Ci się pomylyły? się tak nie podniecaj na początku drogi