Serio Wasze rekordy km.

toldi650	jak w temacie...
~mysia pysia	Ha, ha, ha, ładny głupek z ciebie!!!Dzis nie jest sztuką sie naje b a c kilometrów i zarobić, ale odwrotnie nie najezdzić się, mieć pauzy po 15 godzin, a z 7000 koła zarobic. Jakim trzeba być desperatem zeby sie czym takim chwalić, !, ile nocek zarwałeś?, i co z tego masz?, jazda to zbedne ryzyko, czym mniej jedziesz tym prawdopodobienstwo wypadku mniejsze...	-1
toldi650	mysia pysia tak ok. Desperat moze i TAK. Miesiac ok na legalu. Powod do dumy zadem. pozdrawiam
~mysia pysia	na 15000 tys to tacho na styk... co za desperaci teraz pracują w tym zawodzie.
toldi650	tak styk wszystko prawie dograne
~mysia pysia	tołdi minusować możesz do oporu, bo widać ze prawda w oczy boli... dobrze ze są jeszcze tacy frajeży co dają sie tak dymać... dają mi tym wode na młyn, bo nie chce mi sie użerać z dziadtransami,... lecz całe szczescie ze u takiego oszołoma nie pracuje.
toldi650	mysia pysia przykro mi ale to nie ja. W moloch czaszem jest sie numerem.
~Kraken	730 km na 10h jazda noc w tym 200 autostrada polska na legalu ładunek 20 t
~mysia pysia	No pewno, sorki ze tak pojechałem po Tobie, ale w dzisiejszych czasach jak brak kierowców to należy sie cenic i tak łatwo skóry nie sprzedawać... jest ku temu atrybut bo to na dzien dzisiejszy nie kierowcy wiszą na płotach, u pracodawcy, a pracododawcy wiszą na płotach u szoferów.