witam, mam pytanie do kierowców z doświadczeniem w jaki sposób szukacie pracy i co was motywuje do zmiany pracodawcy, bo z kilku lat doświadczeń zaobserwowałem że jednak z ogloszeni trafiają osoby głównie tzw spady, a kierowcy doświadczeni i tzw normalni zazwyczaj przechodza grupami i to raczej nie z ogłoszenia tylko z polecenia też zauważyłem że w praktyce zostały tylko osoby tzw z polecenia a wsród kierowców z ogłoszenia jest maksymalna rotacja

chodzi mi głównie o to jak rekrutować kierowców bo troche mam już dość Ukrainców bez dośwadczenia, rozmawiałem z kilkoma kierowcami wiec wiem że mamy normalne wynagrodzenia tj około 6-9 na reke i większość weekendów w domu

~scancargo	No tak ale jadnak wolelibyśmy Polaków w firmie niż USA no ale nic na siłę jak nasi w dużej mierze siedza w DE UK NL to zrozumiałe tam sa lepsze zarobki jest kindergeld w DE itp i z tym nie ma co polemizować jedyny atut pracy w PL że weekendy sa w domu i oczywiscie jezyk ale firmy w De też maja polskich dispo wiec to tez już przestalo być problemem No i odległośc jesli jednak ktos ma 1500 km do domu to jest 3000 km w 2 strony to musi sobie te 250 E miesiecznie odjąc na dojazd, ale jak ktoś ma 300 km do Niemiec to nie ma się co z koniem kopać
~scancargo	do irish dude, nie wiem czy chciałeś zabłysnąc czy się dowartościować, bo to akurat każdy wie i było w tej dyskusji powtórzone 10 razy, pytanie było jak do nich dotrzeć z informacją o rekrutacji a nie o tym czy oni maja pracę czy nie bo to że mają jest oczywiste jak to że Polska graniczy z Niemcami
irish_dude	Rzeczywiście, z kierowcami z USA może być problem językowy - niewielu tu mówi po polsku :-)
irish_dude	Do autora: potraktowałbym cię poważnie, gdybyś był zalogowany - dla trolli forumowych tylko ironia.
~ktosik	irish - nie zalapales ironii. byc moze dlatego ze juz zbyt dlugo jestes na wygnaniu. tak sie w niektorych rejonach PL nazywa tych ze wschodu
~scancargo	do irish dude UA to prawie jak USA ale jak mówiła popularna reklama prawie robi wielką różnice :-)
irish_dude	Ktosik - z tym wygnaniem, to trochę przesadzasz. Ciągle nie zapomniałem języka polskiego.
~ktosik	bo masz to forum :P	1
irish_dude	Taak :-) Widzę, że kolega w doskonałym humorze :-)
~ktosik	ok. rozumiem. remis
irish_dude	2:0 dla Ciebie :-)
irish_dude	Ja mam raczej kiepski nastrój, bo jutro do pracy.
irish_dude	Po 5 tygodniach urlopu :- (
~ktosik	idz na zalegle chorobowe. stres to tez choroba. o ile sie orientuje, dosc powrzechna za oceanem
irish_dude	Nic z tego, bo ja bardzo lubię swoją pracę. Kłopot w tym, ze będę musiał wstać o 4, a tego już nie lubię. Do firmy mam 3 godziny jazdy, a trzeba być na 8 rano. Przejdzie mi pojutrze, jak pośpię do 8 :-)
~ktosik	no nawet tobie mam tlumaczyc? nie musisz wstawac o 4 rano. wystarczy ze teraz pojedziesz na firme i bedziesz mogl spac do 7:45 :D	1
irish_dude	Dobrze, że planista wyrozumiały i dał mi trasę do Kentucky na rozruch po urlopie :-)
irish_dude	Poprawiłeś mi nastrój :-)
~ktosik	to spadam. ja tez od rana musze pracowac, a tutaj slonce juz w koncu zaszlo
~scancargo	do irish dude kolego a jak to jest w stanach faktycznie nie ma tacho i to kierowca decyduje jak jeździ? ? zawsze mnie to ciekawiło
irish_dude	Dobrej nocy ktosik :-)
irish_dude	scancargo - nie ma tachografu, podobnego do europejskiego, ale są przepisy o czasie pracy. Na razie można jeszcze używać papierowej ewidencji, ale od 17 grudnia tego roku, wchodzi przepis o elektronicznej ewidencji. Służy do tego urządzenie satelitarne Qualcomm, Omnitracs, etc. Kierowcy nie jeżdżą, jak chcą, ale przepisy są o wiele mniej rygorystyczne.
irish_dude	Szczegółów nie będę tu opisywał, ale jeśli bardzo chcesz, to poczytaj w necie. US, Canada Drivers Hours of Service.
~Ł ysy	Ktosik, powiem wprost, ty musisz być idiotą. Teza "po co kupować samochody jak nie ma się kierowców " jest zajebiście twórcza. Doktorat parkingowego "profesura"chyba masz?
~Ktosik	Idiota jest ten co wpada jak po ogień wyrywa coś z kontekstu i próbuje być zabawny
~Ł ysy	ktosik. Wklej swój post, zobaczymy co rzekomo jest wyrwane z kontekstu. Zapewniam cię, wyjdziesz na idiotę. Swoją też zburzyłeś heliocentryczny układ świata funkcjonujący od czasów Kopernika. Już wszystko nie kręci się wokół słońca. Teraz w centrum jest kierowca. Głupek, głupek, głupek.
~Ł ysy	" Swoją tezą"
~Qra	Mnie zmotywowałoby sensowne warunki zatrudnienia, Jak masz coś do zaproponowania oprócz najniższej krajowej i wymyślonych podstołowych wypłat to dam się zrekrutować. 19lat udokumentowanej praktyki powinno Ci wystarczyć żeby nazwać mnie doświadczonym kierowcą.
~Pan kierowca	mnie może zmotywować wynagrodzenie... 6-teczka wystarczy nie będę pazerny (oczywiście na umowie nie pod stołem)... do tego dieta (oczywiście uzależniona od pobytu w danym kraju) ryczałty za spanie w kabinie... godziny nadliczbowe dodatkowo płatne... święta czy weekendy również dodatek... nie boję się pracy w ciężkich warunkach... wymiana koła (jeśli jest taka możliwość) bez problemu, drobne naprawy (aby dojechać na bazę) bez problemu... firanka rozplandeczona przy załadunku bez problemu nie jak to większość szoferaków tylko jedna strona i pchają te palety niszcząc podłogę... chłodnia bezproblemowo... pytania pisz na @ k. m1989@wp. pl
~Pan kierowca	zapomniałem praca tylko i wyłącznie z poszanowaniem czasu pracy kierowcy... oczywiście nie mówię że nie ma możliwości przegięcia... droga to droga różne rzeczy się dzieją na niej jednak nie zdzierżę magnesu wyłącznika czy temu podobnych głupot!!!