Szukam pracy C+E

logikos94	jak w temacie...
~Rysiu777	Najgorszy rejon bo tam same dziady	-1
logikos94	A na co przynajmniej zwrócić uwagę?
Rysiu777	na wysokość podstawy, stan taboru, wysokość diet i ryczałtów oraz czy firma płaci za nadgodziny i przestrzega przepisów o czasie pracy kierowcy - to moje kryteria a czy dla ciebie tak samo ważne to już nie wiem
logikos94	Mhm, właśnie odwiedziłem parę większych firm i większość zatrudnia na działalność. Myślę że na początek chciałbym zacząć na jakąkolwiek umowę, Czy to dobry kierunek?
barracuda	Nie patrz skąd jest firma, tylko jakie kierunki obsługuje. Możesz być częściej w domu, pracując w firmie z mazowieckiego i jeżdżącej przez Barwinek-niż pracując w firmie w miejscu zamieszkania, ale jeżdżącej na zachód. A w mazowieckim łatwiej o normalne warunki.
~Rysiu777	Dziady tak mają więc albo szukasz pracy albo chcesz jeździć u siebie (na działalności jesteś śmieciem a nie pracownikiem )	-1
logikos94	Rozumiem. A lepiej jest odwiedzać większe firmy czy rozglądać się za mniejszymi?
~Rysiu777	W mniejszych jest więcej poszanowania dla pracownika
barracuda	Wszystko ma plusy i minusy. W dużych firmach, na ogół, przestrzegają prawa. W mniejszych bywa z tym różnie. Natomiast "wspólnym mianownikiem" jest to, że-jak będziesz miał dobre podejście do tego co robisz-szybko się na tym poznają (jak będziesz miał "olewanckie" podejście-poznają się na tym jeszcze szybciej).
logikos94	No tak, zgadza się. A temat międzynarodówki czy krajówki jest obojętny, czy ma to ''na starcie'' spore znaczenie? Ogólnie co do poziomu umiejętności itp.
barracuda	Międzynarodówka nie jest trudna, ale większe firmy stosują zasadę, że nowy jeździ-na początku-z kimś doświadczonym, lub "na dwa auta" w to samo miejsce. Nowy może się pogubić z opłatami w poszczególnych krajach. Ponieważ pomyłki mogą być bardzo kosztowne, stąd z reguły nie puszcza się niedoświadczonego od razu samodzielnie.
~AYmaN	Na miedzynarodowce liczą się nie tylko umiejętności, ale i przede wszystkim jak tak zwane "życie" w kabinie samochodu, i to obojętnie czy jesteś co tydzień w domu czy raz na dwa miesiące. Do czasu kiedy nie opuscisz domu i nie wprowadzisz się do auta tak naprawdę nie będziesz wiedział czy nadajesz się czy nie, czy pasuje Ci to i odpowiada nie zależnie od zarobków. Możesz na przykład zarabiać 10 tys miesięcznie ale nie będziesz w stanie przetrawic tego życia w samochodzie i uwierz mi ze szybko zmienisz albo pracę albo spróbujesz krajowke. Nie ma odpowiedzi co jest lepsze, musisz liznac temat ; )
logikos94	Ok. Dzięki wielkie za wszystkie posty. Pozdrawiam.
~Zenek	Nastepny nieudacznik zrobil prawko i bedzie kierofca Bo z tego malo musze umiec i duzo zarobie
~noo	zazdrościsz mu? zrób i Ty !
~konkret :-)	Kolego Zeniu-papiery juz gotowe... Zielone ostatnio w modzie... :-)
~konkret :-)	Podobno nic nie muszisz umiec, wystarcza znajomosci...
~Mariusz	Pojedź sobie kolego do Anglii póki jeszcze można, tam nawet bez doświadczenia bez trudu znajdziesz normalną robotę. W Polsce nawet nie szukaj, tu szmaciarze godzą się na 2 tys złotych brutto na umowie o pracę. Tygodniami siedzą w kabinie za mniej niż kasjerka z biedronki.