Bimrozja, albo

Wątek dotyczy tego bloga

Yeti	W prywatnym chacie pojawiło się pytanie co to jest BIMBROZJA. Odpowiadam: jest zbitka dwóch słów: BIMBER i AMBROZJA, to znaczy samodzielnie wyprodukowany alkohol i nektar bogów greckich, co w dalszym rozumieniu oznacza napitek alkoholowy bardzo wysokiej jakości wytworzony własnoręcznie. Przepraszam, jeśli tytuł jest mało zrozumiały; )	1
Leeon	Swojskie wyroby! Kto je dzisiaj docenia? Młodzi? Niekoniecznie! Star zy? Pewnie tak, ale zamiast coś zrobić samemu, wolą poopowiadać o tym, jakie to cudeńka dziadunio nieboszczyk robił. A że ja jestem w wieku - już nie tatowm, a dziadkowym, swój wolny czas poświęcam na robienie... a to kiełbasek, a to kaszanek, a to... destylatu. Lubię tym potem kolegów nakarmić i napoić. Nie żebym się chwalił, ale wszyscy którzy to spożywali... mają się dobrze i żyją. Gdybyś się kiedyś głodny lub spragniony (albo oba na raz) poniewierał w okolicy Milton Keynes to... telefon znasz. ; -)	2
trucking	Leeon... a jak ja ciut przed czterdziestką, to ja stary czy młody... ? Bo swojskie wyroby doceniam jak najbardziej... chlebek pieczony przez Małżonkę... Tatową orzechówkę... o cytrynówce szwagra nie wspomnę... ślinotok murowany na samą myśl... Yeti... przypomniałeś mi moją ostatnią podróż PKP bodajże w 2008 lub 2009r kiedy przyszło mi zostawić auto na bramkach w Balicach i wracać na ziemię lubuską... w sumie cała historia z tym związana (bo to nie takie hop siup było) chyba nadałaby się na bloga, tylko się zebrać nie mogę ; )	1
Leeon	"Leeon... a jak ja ciut przed czterdziestką, to ja stary czy młody... ? " Nie chcę Cię martwić, ale jak 35 skończyłeś to... do ZSMP już byś nie mógł należeć, do ZMW też. Wiek metrykalny nie ma wielkiego znaczenia. Znam osiemdziesięcioletni ch "młodzieńców" i... trzydziestokilkuletn ich "ramoli". Dobrze że, tak jak Autor (młodzieniec) doceniasz kunszt domowych wyrobów; -)	2
konserwacje_zabytkow	no to leeon pewnie wiesz, że takie robienie destylatów nie jest legalne - państwo ma monopol na produkcje tego typu produktów	-5
Leeon	Głupiś konserwator jak but. Państwo ma monopol na handel destylatami. Produkować i pić samemu czy z kolegami, możesz tyle - ile wątroba wytrzyma. ; -)	1
Beess	Superrr napisane. Lekko, humorystycznie :) . Przypomniały mi się dawne czasy podróży pociągiem na Ukrainę, w który Cyganie częstowali mnie plackami ziemniaczanymi :) . Wspomnienia bezcenne !! :)