Josephs.ScotBorowiak Properties Ltd

Kontrola holenderskiej inspekcji drogowej.

ID: 174920


Pokrótce.
Holandia, kontrola ichniejszej inspekcji, gość stwierdza, że jego zdaniem auto latało na magnesie, propozycja 1500 euro dla kierowcy, 4400 dla firmy. Domniemanie inspektora pochodzi z kontroli komputera samochodowego i tacho, podobno w czasie kiedy tacho pokazywało łóżko, koła się kręciły i wyskoczył jakiś błąd w kompie. Kierowca jest puszczony luzem, dostaje jakiś kwit z kontroli, w kwicie napisanym po holendersku nie ma ani żadnego mandatu, druku do wpłaty kasy itd.
Pytanie. Spotkał się już ktoś z czymś takim? Przejmować się? Olać?

~rao
*.kwidzyn.vectranet.pl

Posty (33)

~czesio
mojego kolege z firmy bardzo podobna sytuacja kosztowała 2670e i nie było że boli, kontrole miał w okolicy eindhoven
robert2
1. jak nie rozumiesz co podpisujesz to piszesz po polsku NIE ROZUMIEM CO PODPISUJE 2. to co napisal puchatek to bzdura nie musisz znac innego jezyka niz swoj ojczysty i nie trzeba prosic o tlumaczenie na angielski rosyjski czy gruzinski jesli jest problem i chca wyciagnac od ciebie kase to musza to napisac w zrozumialym dla ciebie jezyku 3. nawet jesli mandat jest po polsku ale np sa nl paragrafy takich rzeczy tez sie nie podpisuje bo w kazdym kraju nr paragrafu ma inne znaczenie niz w innym kraju 4. niestety 99% mandatow placimy za nieznajomosc jezyka kontrolujacego
~ktosik
wszystko to ladnie pieknie, ale jak sie wie ze sie ( w tym przypadku ) nie cisnelo na kamyku.
kmiot dobrze wiedzial za co dostal i wiedzial ze jak bedzie udawal siebie ( czyli glupka ) to mu jeszcze dolicza praking strzezony ( np ) do czasu rozwiazania problemu

1

~ktosik
bydlo transportowe mysli ze na zachodzie beda sie z nimi cackac jak w polsce.

1

robert2
do ktosika na pewno masz racje ale jesli rao pyta to po prostu napisalem co o tym mysle jest cos takiego jak domniemanie niewinnosci dopuki nikt nie udowodni ze jezdzil na magnesie itp
~ktosik
o " domniemaniu" to sobie mozna pisac czy mowic do czasu kiedy kierowca nie podpisze zeznania czy protokolu.
skoro podpisal, to sie przyznal. koniec kropka
gdyby nie podpisal, zostalby zatrzymany do wyjasnienia
~rao
Dla mnie sytuacja nie jest tak oczywista. A co jak w aucie było tacho z regułą jednej minuty? Mógł jechać na pauzie? W sensie, że zakręciły się koła oczywiście? Mógł. U nas jest tak, że jak złapią obcokrajowca to dopóki nie zapłaci mandatu albo zabezpieczenia, wóz nie pojedzie dalej. Nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, że puścili kierowcę też na zachodzie. No chyba, że coś się zmieniło, stąd pytanie nie do parkingowych teoretyków, ale do kogoś, kto bezpośrednio się z czymś takim zetknął.
~ktosik
regula 1 minuty jest do sprawdzenia na miejscu
robi sie to tak :
porownujesz zapis na kk z wykresem predkosci
jesli jest blad ABSu ( najczestszy przy magnesie ) to predkosc =0
jesli bylo z regula 1 min = jest jakas predkosc
u nas jest tak, ze jesli jest zarzymany kierowca unijny, to spisuje sie protokol i daje do podpisu kierowcy.
jesli podpisze, to jedzie dalej, a mandat przychodzi poczta.
jesli nie podpisze, jedzie na komende i tam siedzi do chwili wyjasnienia sprawy.

dokladnie tak jak na zachodzie

1

~ktosik
poczta przyjdzie kwota do zaplaty i info ze masz prawo sie odwolac.
skorzystaj z niego i przekonuj w sadzie ( holenderskim ) ze kiero stosowal przez kilkaset km regule 1 minuty.

1

~longbog
a ja mam pytanie inne choc zdaje sobie ze panuja tutaj madrosci parkingowe, auto ma kupe bledow od tacho prawdopodobnie latalo kiedys na magnesie na wschod, aktualnie jezdzi na zachod m. in. holandie czy moga mi to wyciagnac i probowac mi to wcisnac do buta -co wiecej auto ma aktualnie geoloka (czyli 2 odczyt predkosci -satelitarny) i impulsator ceramiczny wiec magnesu nie da aktualnie sie zalozyc... ale tak z ciekawosci...
~longbog
acha jeszcze mialem taka przygode w holandii, jakis gosc chyba bulgar i rumun chcial wydebic ode mnie fajki, powiedzialem zeby sie odczepil i spadal. cos sie tam zakrecil i przeklol. po dwu dniach na ramie znalazlem kawalek magnesu... skurczysyn...
~Piotr
Podpinając komputer pod ciągnik gulden wprowadza dane z obrotów silnika do programu. Program wychwytuje obroty silnika z postoju i z jazdy (wszystko zapisane jest z data i godzina w kompie auta) Następnie porównuje to z tchem. Miałem okazje popytać się samych guli, podczas gdy mnie kontrolowali. A co do mandatów: Holendrzy już ich na drodze nie piszą, wysyłają do udziału inspektoratu i oni tam decydują o wysokości.

1

driverlodz
Piotr dokładnie tak jest jak piszesz w realu NL, całkowicie odwrotnie w sąsiedniej Belgi kasa na drodze lub przelew, koleś podpisał wszystko bo wiedział co zrobił, a co do uczciwości holenderskiego inspektora to naprawde jezeli nie przegiołeś nic Ci nie grozi nawet na siłe mandatu nie dostaniesz zupełnie co innego w przypadku kotroli Polizai w (de) nie mylić z BAG
~bogdan
jak się popełnilo wykroczenie, to znajomość jezyka nie ma znaczenia. No chyba że, ktoś chce wymusić kase, ale to się żadko zdarza
mark
rao niech ci sef ten mandat zaplaci bo chyba wiedzial ze na magnesie jezdzisz zobaczysz jak gieboko ma cie gdzies brawo inspektorek na pochybel magnesiarzom
~ktosik
longbog - w Belgii tak jak i w reszcie Europy kontroluje się do 28 dni wstecz.
Boisz się?

1

nowy-7-7
dziwie sie kolego ze cie puscili bez zaplaty tylko w nl tak jest ze zczytuje komp auta +taho i wyskakuje mu nr bledu i jest tylko domnniemanie ze auto sie poruszalo na magnesie i jest mandant za to i bez dyskusji
~Maciek
Tak przyjdzie do firmy kumpel tez tak mial i bedziesz musial zaplacic
~Ambrozy
A wy myślicie, że komp w samochodzie pamięta, że parę dni temu koła się kręciły, a licznik stał, nawet w samolocie takich czarnych skrzynek nie ma, natomiast pojawiają się błędy, które mogą sugerować użycie magnesu, ale nie są na to dowodem, te guldeńskie mandaty za domniemanie, to kolejne podstawianie nogi konkurencyjnemu transportowi. A kto na prawdę kombinuje, to ma też kasownik błędów, 700 brutto.
~imprator
Czytając kkomentarze to mnie głowa rozbolala. Najwięcej do powiedzenia mają "krajowkorze" 30 lat doświadczenia w transporcie tylko szkoda że nie wspomni ze 28 to na traktorze.
~lolek
Powinno być co najmniej 10 tys eryków. W poprzedniej firmie żaby tez dopatrzyły się kombinacji z tachem. Przeprowadzili dokładna kontrolę ciągnika i znaleźli pstryka, boss musiał zaieźć 26 tys eryków za uwolnienie auta i kierowcy. Oby tak dalej, a może będzie normalnie.
~longbog
Ambrozy - samochod pamieta- scania na 100% wszystkie bledy od tacha sa zapisywane w komputerze. ja juz latam na tym aucie dobrych kilka lat (3-4 jestem jedynym kierowca ktory jezdzil tym autem w mojej firmie) nigdy nie jezdzilem na magnesie, a komputer ma cale stada bledow od magnesu (tak mi przynajmniej powiedzieli w serwsie -nieautoryzowanym, szef mi powiedzial ze wziol te auto od firmy ktora latala na wschod, wiec prawdopodobnie bledy sa pozostaloscia po nich ) i tych bledow NIE DA SIE USUNAC!!! wiele programow tego nie widzi, (np Delphi ) ale Texa widzi ale nie potrafi usunac, nie wiem jak oryginalny program serwisowy, zreszta mi to lata skoro ponad 3 lata jezdze i nikt sie nie doczepil to znaczy ze wszystko ok
~longbog
zreszta dodam iz zaraz po przyjsciu do naszej firmy wymienione zostalo tacho stad 2 odczyt predkosci (geolok) i ceramiczny impulsator a mimo to auto ma wpisane bledy od tachografu na stale do komputera
~mario
W Niemczech robią identycznie w komputerze auta są w stanie odczytać kto prowadził auto i czy była ingerencja w tachograf poprzedniego kierowcy. Jeżeli swój czas pracy miałes ok to możesz spać spokojnie, zgłoszą sie do firmy po te 4400 oraz poproszą dane kierowcy który w tym terminie prowadził auto.
~driver
Powinni zabierac prawko dozywotnio kierowcom ktorzy jezdza na magnesach to mowi polski kierowca
~rao
Odkopie dla potomnych.
Tak jak przewidywano holendrzy przysłali mandat. Kierowca odwołał się. Przepychanki trwały 3 miesiące, po czym przyszło pismo o wycofaniu zarzutów i umorzeniu mandatu.

1

~bogdan
maro w de nawet nie musza podlaczac sie do kompa po tolku dojda czy auto jechalo czu stalo.
~longbog
kiero magnesiarz nie koniecznie teraz sa uklady które podlaczasz pomiędzy zlacze a układ zczytujacy np. texe. wykrywa on piny i prawidłowo przelacza. zwiazane to było iż często serwisy uwalaly swoje drogie czytniki na przerobionych zlaczach. chyba ze przeniesiesz zlacze w zupełnie inne miejsce, ale jak wykryją jakies takie kombinacje, mogą być wyjątkowo podejrzliwi i wepna się do can przy jakims sterowniku
~longbog
://www. daxpol. eu/narzedzia/nagrzew nica-indukcyjna/test er-gniazda-obd-berto n-diagnostyka-obd2_p _107. html
chyba jedno z tańszych ale często stosowane przez serwisy
ese
A gdzie te zdalnie sterowane granaty?? Bo nic o nich. A przecie wiadomo, że z własnej woli, bez przymusu, to nikt by jakiegoś wynalazka nie uruchomił ani nie założył nawet!
Odpowiedzialność

Novemedia Ltd nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych tutaj ofert, postów i wątków. Osoby zamieszczające treści naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną. Powyższy adres IP będzie przekazany uprawnionym organom Państwa w przypadku naruszenia prawa. Zastrzegamy sobie prawo do nie publikowania jakichkolwiek treści bez podania przyczyny.

Twój adres IP: 18.118.1.232

Dodaj
Anuluj

Opcje - szybkie linki

Wątki Admina

TOP 20 - przez was wybrane

OSTATNIO KOMENTOWANE

ZOBACZ TEŻ

Zakazy ruchu dla ciężarówek w Europie na rok 2024
trafficban.com
Przepisy kuchni kierowców - do przygotowania w trasie lub przed wyjazdem
Kuchnia kierowcy

Sprawdź dobre parkingi w Europie
Dobry parking

Warunki przejazdu na drogach w Polsce
Drogi w Polsce
Photo by Josh Hild from Pexels