Chciałem napisać swoją opinie o firmie J&M, czyli Jacek i Monika Łuczak z siedzią w Wylazłowie koło zbiornika Jeziorsko
Firma wykonuje przewozy dla różnych firm obecnie jest to pharmalink.
Wielkim minusem jest przerośnięte ego pana Jacka, który myśli, że jest wielkim i najlepszym kierowcą i szefem prócz tego jest chorobliwie wyczulony na punkcie spalania i ustala normy niemożliwe do osiągnięcia nie biorąc pod uwagę, że auta z przebiegami ponad 1000000Km mogą mieć wypracowany układ zasilania paliwem.
Jednym dość ważnym plusem pracy u tego pana jest wynagrodzenie płacone zawsze na czas i w całości, pod warunkiem że nie zostanie ono pomniejszone z jakiegoś powodu wymyślonego przez szefa.

~Mariusz852	jak w temacie...
~zadowolony; )	Witam.. Zgadzam się z przedmówcą; ) jak najbardziej ma zbyt wysokie ego i jego żonka tez... Po za tym praca po kilkanaście godzin a w ogłoszeniach pisze, że codzienne powroty do domu heheh chyba cowieczorne.. Człowiek czuje się jak pies na smyczy.. cały czas siedzi na gpsie; ) Wystarczy zboczyć 2 km bo był objazd to już wydzwania hahah masakra odradzam.. Robią u niego tylko żółtodzioby jest to ich 1 praca na zestawach... to słuchają go ze wszystkim hehe ich sprawa...
~Volvo	Dodam od siebie ze ta firma podjęła się w 2016 próby wyłudzenia pieniędzy z mojej polisy. Najechalem na ich naczepę jadąc 5 km/h w korku bo się zagapiłem. Szkody żadnej. Spisałem oświadczenie dla kierowcy plus zdjęcia. Po czasie przyszedł list z ubezpieczenia o szkodzie na naczepę o zupełnie innych tablicach rejestracyjnych. Oczywiście z czystym sumieniem zaprzeczyłem takiemu zdarzeniu i na tym temat się zakończył. Janusz trasportu chciał być cwany ale nie wyszło. To zwykły wiejski wyłudzacz z jakiegoś żałosnego zadupia